Kierowcy Orlen Team dziękują za doping

Przez cztery dni rajdowej rywalizacji na szutrowych odcinkach specjalnych ORLEN Platinum 66. Rajdu Polski (WRC) byliście z nami i zagrzewaliście do sportowej rywalizacji. Wasz doping jest dla nas niezmiernie ważny i sprawia, że każdy kolejny sukces nabiera szczególnego znaczenia.

Rajd Polski

- Wasza energia cały czas zagrzewała nas do boju i pozwalała znajdować cenne sekundy na odcinkach specjalnych. To dla was to zrobiliśmy. W nasz sukces włożyliśmy z Łukaszem Kurzeją - moim wspaniałym pilotem, ale przede wszystkim przyjacielem - bardzo dużo pracy. Dzięki temu udało nam się włączyć do waliki z pierwszą dziesiątką najlepszych kierowców na świecie. Pod koniec rajdu jechaliśmy z nimi jak równy z równym. To było fantastyczne uczucie, gdy pędziliśmy po trasie, a wokół powiewały nam tysiące flag i transparentów z napisami "Hołek, Moc z Tobą", "Hołek Go". Dzięki, że byliście z nami! Bardzo nam szkoda Michała Kościuszko i Maćka Szczepaniaka, zawodników Suzuki ORLEN Team, którzy dzielnie walczyli o zwycięstwo w klasyfikacji JWRC jednak w końcówce musieli wycofać się z rajdu - powiedział na strefie ORLEN Team po zakończeniu rajdu, Krzysztof Hołowczyc.

- Od początku wałczyliśmy o zwycięstwo w tym rajdzie. Przykro mi, że nie dojechaliśmy do mety. Na lewym zakręcie 16 odcinka specjalnego ześlizgnęliśmy się z trasy delikatnie uderzając przodem w drzewo. Przy pomocy kibiców wróciliśmy na drogę i przejechaliśmy jeszcze około 6 kilometrów. Na skutek uderzenia wyciekł płyn z chłodnicy i przegrzał się silnik i dlatego nie mieliśmy szansy na kontynuowanie dalszej jazdy. Gratuluję drugiej załodze ORLEN Team i konkurentom z JWRC. Jestem przekonany, że wspólnie stworzyliśmy wspaniałe widowisko dla kibiców. W trakcie całego rajdu atmosfera była świetna. Na trasie towarzyszyło nam bardzo wielu kibiców, którym dziękuję za gorący doping. Chciałbym również podziękować moim Sponsorom - firmie Suzuki Motor Poland i PKN ORLEN. Przed nami Rajd Finlandii - ostatnia dla nas runda w klasyfikacji Mistrzostw Świata Juniorów. Nie zamierzamy się poddać i będziemy walczyć o tytuł mistrzowski do samego końca. Rajdy są bardzo nieprzewidywalnym sportem i wszystko się jeszcze może zdarzyć, czego kolejnym dowodem był ostatni dzisiejszy odcinek dla zespołu Forda - powiedział Michał Kościuszko, zawodnik Suzuki ORLEN Team.

Źródło artykułu: