- Ostatni raz na Laguna Seca - roku temu, przedłużyłem kontrakt z Yamahą o dwa kolejne lata, jestem bardzo szczęśliwy - powiedział Rossi który ostatnio ponownie jest łączony z Ferrari i Formułą 1.
- Jeśli musiałbym zdecydować teraz, czuję się w dobrej formie - mentalnie i fizycznie - i myślę że możliwe byłoby pozostanie w czołówce motocykli przez kolejne trzy bądź cztery lata.
To oznacza, że Włoch który rozpoczął karierę w 1996 roku i osiągnął właśnie 100 wygranych wyścigów grand prix, mógłby mieć wystarczająco dużo czasu aby pobić osiągnięcie swojego rodaka, Giacomo Agostiniego.
Rossi jest zawodnikiem który wygrał najwięcej wyścigów w najwyższej kategorii w historii mistrzostw świata, Agostini natomiast ma dwa tytuły mistrzowskie więcej na koncie. Najważniejszy rekord - 122 wygrane wyścigi - również jest po stronie Agostiniego.
- Nigdy nie wybiegam tak daleko myślami. Na pewno zdecyduję w przyszłym roku. Sytuacja u Yamahy jest bardzo pozytywna. Jest tam świetna atmosfera i zwłaszcza w tym roku wygląda no, że nasz motocykl M1 jest bardzo konkurencyjny i dużo lepszy od wersji z 2008 roku.