Bryan Bouffier zmierza po trzeci tytuł - relacja z Rajdu Karkonoskiego

Bryan Bouffier udowodnił, że samochodem klasy N4 da się wygrać z autami S2000. Francuz po raz kolejny pokonał całą krajową czołówkę, tym razem wygrywając 24. Rajd Karkonoski.

Mateusz Senko
Mateusz Senko

Na starcie Rajdu Karkonoskiego stanęły 34 załogi z 36, które nadesłały zgłoszenia. Zabrakło Aleksandra Bubla oraz Pawła Stefanickiego. Niepewna pogoda sprawiła, iż podczas piątkowego startu honorowego większość załóg z frasunkiem spoglądała w niebo. Jednak sobota przywitała zawodników dość stabilną pogodą. Otwierający zmagania oes Karpacz padł łupem Tomasza Kuchara, który pokonał o 2,6 sekundy Leszka Kuzaja i o 6,2 sekundy Michała Sołowowa. Z zawodami pożegnał się Tomasz Trembicki, który zaliczył poważny wypadek po tym, jak w jego Lancerze odpadło koło.

Oes Dziwiszów to mocne uderzenie Bryana Bouffier. Francuz wyprzedził o 0,7 sekundy Leszka Kuzaja i o 1,9 sekundy Michała Bębenka i awansował z szóstego na czwarte miejsce. Kończący pierwszą pętlę oes Bobrów wygrał Michał Bębenek. 4,3 sekundy za nim finiszował Tomasz Kuchar, a 7,4 sekundy do Bębenka stracił Bryan Bouffier. Po pierwszej sobotniej pętli Rajdu Karkonoskiego liderem był Michał Bębenek, 5,9 sekundy przed Leszkiem Kuzajem. Tylko 0,7 sekundy tracił do Kuzaja trzeci Tomasz Kuchar. Czwarty ze stratą 8,8 sekundy do Bębenka był Bryan Bouffier. Piąty Kajetanowicz tracił już 11,5 sekundy do zawodnika z Bochni, a strata szóstego Michała Sołowowa zbliżała się do 20 sekund.

Drugi przejazd Dziwiszowa wygrał Leszek Kuzaj, który o równo sekundę pokonał Bryana Bouffier i o 2 sekundy Michała Sołowowa. Drugi czas pozwolił Bouffierowi zrównać się w wynikach z Kucharem. Na tej próbie z zawodami pożegnali się dwaj zawodnicy klasy Open, Marcin Abramowski i Andrzej Koper. Powtórnie rozgrywany oes Bobrów padł łupem Bryana Bouffier, który zrewanżował się Leszkowi Kuzajowi za oes Dziwiszów. Kuzaj stracił do Bouffiera 1,4 sekundy, a trzeci Kuchar 2,4 sekundy. Drugi czas pozwolił jednak Kuzajowi awansować na pozycję lidera, spychając na drugie miejsce Michała Bębenka.

Kończący pierwszy dzień Rajdu Karkonoskiego miejski odcinek Zabobrze okazał się kluczowym dla losów rywalizacji o czołowe lokaty. Liderujący Kuzaj obrócił samochód, musiał cofać i spadł aż na czwarte miejsce. Awans z czwartej pozycji na pierwszą zaliczył za to zwycięzca Zabobrza, Tomasz Kuchar. Wrocławianin jednak długo nie był pewny wyniku, gdyż jak twierdził został mu wpisany zły czas superoesu. Dopiero korekta pozwoliła cieszyć się ze zwycięstwa w pierwszym etapie Rajdu Karkonoskiego.

Jako drugi, ze stratą jedynie 1,9 sekundy sobotnie zmagania ukończył Bryan Bouffier. Za Francuza spadł Michał Bębenek, który na Zabobrzu miał problemy z hamulcem ręcznym. Piąty był Michał Sołowow, który na miejskim odcinku wyprzedził Kajetana Kajetanowicza. Siódme miejsce zajął Szymon Ruta, ósme Radosław Typa, a dziewiąte Kamil Butruk. Dziesiątkę zamknął Yurii Protasov. Aż na 14 miejsce spadł Maciej Oleksowicz, który na Zabobrzu uszkodził felgę i musiał zmieniać koło.

Niedzielne zmagania rozpoczął niemal 20-kilometrowy oes Podgórzyn, który padł łupem Tomasza Kuchara. 3,2 sekundy do Wrocławianina stracił Bryan Bouffier, a 8,4 sekundy Michał Sołowow. Z zawodami pożegnał się Leszek Kuzaj, który urwał koło. Szymon Ruta wypadł z trasy, a awaria wykluczyła Tomasza Porębskiego, liderującego w Citroen Racing Trophy. Z rywalizacji odpadł także Piotr Jędrusiński. Oes Wleń, podczas którego zawodnicy przejeżdżali przez tamę, wygrał Bryan Bouffier, półtorej sekundy przed Kucharem i prawie 10 sekund przed Michałem Sołowowem. Z trasy wypadł zajmujący do tej pory trzecie miejsce Michał Bębenek.

Po pierwszej niedzielnej pętli zawodów liderem rajdu pozostał Tomasz Kuchar, mający 3,6 sekundy przewagi nad Bryanem Bouffier. Trzeci Sołowow tracił do Wrocławianina już ponad 30 sekund. W klasyfikacji drugiego etapu pierwsza trójka wyglądała identycznie. Drugi przejazd oesu Podgórzyn wygrał Bryan Bouffier, 1,8 sekundy przed Kucharem. Trzeci ponownie był Sołowow, jednak jego strata wyniosła aż 13,6 sekundy. Ostatni odcinek specjalny również padł łupem Bryana Bouffier, co pozwoliło mu wygrać całe zawody. Jedynie 3,2 sekundy stracił do Francuza Tomasz Kuchar, drugi w 24. Rajdzie Karkonoskim. Trzecie miejsce przypadło Michałowi Sołowowowi.

Czwarte miejsce zajął Kajetan Kajetanowicz, piąty był Radosław Typa, a jako szósty finiszował Kamil Butruk, który na ostatnim oesie wyprzedził gościa z Ukrainy, Yurii Protasova. Jako ósmy został sklasyfikowany Michał Bębenek, a czołową dziesiątkę zamknęli Marcin Bełtowski i Robert Kujawski, pierwszy w A7. Podium w tej klasie uzupełnili Maciej Lubiak i Piotr Jędrusiński. W klasie R2B pierwsze w karierze zwycięstwo zanotował Tomasz Gryc, pokonując Ariela Piotrowskiego i Marcina Dobrowolskiego. Pucharowe citroeny w klasie A6 pogodził natomiast Maciej Rzeźnik.

Najszybszą z historycznych rajdówek było BMW Kacpra Puszkiela, który zameldował się na mecie przed Mariuszem Woźniczko i Łukaszem Ryznarem. W klasyfikacji drugiego etapu Rajdu Karkonoskiego Bryan Bouffier pokonał Tomasza Kuchara różnicą 5,1 sekundy. Trzeci ze stratą 47,5 sekundy był Michał Sołowow, a jako czwarty finiszował Kajetan Kajetanowicz. Piąte miejsce zajął Radosław Typa, szóste Kamil Butruk, a siódme Yurii Protasov. Dziesiątkę zamknęli Robert Kujawski, Marcin Dobrowolski i Marcin Bełtowski.

Wyniki 24. Rajdu Karkonoskiego:
1. Bryan Bouffier/Xavier Panseri (Mitsubishi Lancer Evo IX)
2. Tomasz Kuchar/Daniel Dymurski (Peugeot 207 S2000) +3,2
3. Michał Sołowow/Maciej Baran (Peugeot 207 S2000) +1:02,4
4. Kajetan Kajetanowicz/Jacek Rathe (Subaru Impreza) +1:05,0
5. Radosław Typa/Maciej Wisławski (Mitsubishi Lancer Evo X) +4:38,7
6. Kamil Butruk/Maciej Wilk (Mitsubishi Lancer Evo IX) +5:38,4
7. Yurii Protasov/Kyrylo Nesvit (Subaru Impreza) +6:03,3
8. Michał Bębenek/Grzegorz Bębenek (Mitsubishi Lancer Evo IX) +9:13,4
9. Marcin Bełtowski/Paweł Drahan (Subaru Impreza) +9:34,3
10. Robert Kujawski/Rafał Rzemień (Renault Clio) +9:38,9

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×