Vermeulen rozstanie się z Suzuki?

Chris Vermeulen przyznał, że może odejść z zespołu Suzuki przed kolejnym sezonem - zawodnik jest mocno zdeterminowany, aby móc ścigać się na czele stawki MotoGP, a tegoroczny motocykl Suzuki nie daje takiej szansy. Australijczyk chce pozostać lojalny Suzuki, jednak wyżej stawia swoją karierę, co oznacza możliwość zmiany barw jeśli japoński producent nie poprawi osiągów na kolejny rok.

Paweł Krupka
Paweł Krupka

- Suzuki dało mi możliwość wejścia w MotoGP, przybyłem tu jako zawodnik fabryczny. Miałem wiele dobrych chwil, miałem też wiele tych gorszych, ale moim celem jest mistrzostwo świata - powiedział Vermeulen.

- Szukam możliwości bycia na jak najlepszym motocyklu, co daje mi szanse zostania mistrzem, nieważne czy w przyszłym roku będzie to Suzuki, czy inna marka. Nie podjąłem jeszcze decyzji. Moim celem jest wygrywanie wyścigów dla siebie.

- Motocykliści w przeszłości pozostawali zbyt długo ze swoimi motocyklami co nie było najlepsze i to jest coś, co będę musiał przemyśleć przed kolejnym rokiem. Z mojego punktu widzenia nie mogę mieć kolejnego takiego roku jak ten. Chcę walczyć o podium tydzień w tydzień a nie drugi od końca rząd na starcie.

Vermeulen ma jednak nadzieję że Suzuki jeszcze w bieżącym sezonie poradzi sobie z ulepszeniem motocykla, zaczynając od przyszłotygodniowej rundy na torze w czeskim Brnie.

W naszym motocyklu dokonały się bardzo mało znaczące zmiany czym jestem sfrustrowany ponieważ miałem nadzieję na więcej, ale teraz nie możemy nawet dobrze dobierać opon.

- Nasz główny japoński szef którego mocno respektuję, Schinichi Sahara, był szefem działu zajmującego się sprawami torowymi, zanim został nominowany na obecne miejsce. Udał się już do Brna i mam nadzieję że dostarczy nam pełen bagaż przydatnych informacji które będziemy mogli wykorzystać - zakończył zawodnik.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×