Karpackie 18. Rajd Rzeszowski: Triumf Grzyba, drugi dzień Bouffiera

Podczas Rajdu Rzeszowskiego emocje rozpoczęły się już na czwartkowym odcinku testowym. 2,5-kilometrową próbę najszybciej pokonał Tomasz Kuchar, 1,8 sekundy przed Leszkiem Kuzajem i 1,9 sekundy przed Grzegorzem Grzybem i Michałem Bębenkiem, którzy zanotowali identyczny rezultat. Bryan Bouffier zanotował czwarty czas, ale podczas jednego z przejazdów opuścił drogę i uszkodził chłodnicę, co było powodem awarii silnika podczas pierwszego etapu. Na starcie honorowym w czwartkowy wieczór stawiło się 61 załóg z 68 zgłoszonych.

Pierwszy dzień rajdu rozpoczął oes Lubenia, który został jednak przerwany po przejeździe siedmiu załóg. Z trasy wypadł bowiem Andras Hadik, aktualny lider mistrzostw Węgier. Wypadek był na tyle poważny, że na odcinek musiała wyjechać karetka. Oesu nie wznowiono, a załogi udały się na kolejną próbę, której start opóźniono o 15 minut. Z zawodników, którzy pokonali Lubenię w sportowym tempie najszybszy był Grzegorz Grzyb, który pokonał Kajetana Kajetanowicza aż o 18,5 sekundy. Trzeci wynik zanotował Michał Bębenek, a zawodnikom, którzy nie zdołali pokonać odcinka nadano czas. Pecha miał Leszek Kuzaj, który przebił oponę i stracił do Grzyba ponad 3 minuty. Do oesu nie wystartował Bouffier, gdyż w jego samochodzie uległ awarii silnik, naprawiany przez całą noc po przygodzie na odcinku testowym.

Drugi oes, 12-kilometrowe Izdebki ponownie wygrał Grzyb, 4,7 sekundy przed odrabiającym straty Kuzajem. Trzeci, 5,2 sekundy wolniejszy od Grzyba był Sołowow, a czwarte miejsce zajął Słowak Josef Beres. Trzecie miejsce na oesie pozwoliło Sołowowowi awansować na trzecią lokatę w klasyfikacji, za Grzyba i Kajetanowicza. Kończąca pierwszą piątkową pętlę Handzlówka także padła łupem Grzyba, ale strata drugiego Kajetanowicza wyniosła jedynie 0,8 sekundy. Trzeci, ze stratą 3,6 sekundy dojechał Kuchar. Leszek Kuzaj popełnił błąd, na chwilę znalazł się poza drogą i finiszował szósty, 8,1 sekundy za Grzybem.

Po pierwszej piątkowej pętli Karpackie 18. Rajdu Rzeszowskiego liderem był Grzegorz Grzyb, posiadający 25,5 sekundy przewagi nad Kajetanem Kajetanowiczem. Trzeci Sołowow tracił do Grzyba już ponad 40 sekund. Czwarty Bębenek i piąty Kuchar tracili do Sołowowa po kilka sekund, więc mieli realne szanse na podium. Szósty Josef Beres miał już ponad minutę straty do Grzyba, ale utrzymywał trzecie miejsce w klasyfikacji mistrzostw Słowacji. Ex aequo z Beresem pierwszą piątkową pętlę rajdu zakończył Maciej Oleksowicz, a kolejną lokatę zajmował Słowak Igor Drotar w Skodzie Octavii WRC.

Drugi przejazd Lubeni padł łupem Leszka Kuzaja, który finiszował 2,2 sekundy przed Grzegorzem Grzybem. Trzeci czas zanotował Bębenek, a czwarty był Sołowow. Z powodu awarii z zawodów odpadł Igor Drotar, a Radosław Typa wyleciał z drogi. Ponownie przejeżdżane Izdebki również wygrał Kuzaj, pokonując o półtorej sekundy Grzyba i o dwie sekundy Kuchara. Kajetan Kajetanowicz wpadł do rowu i dzięki ofiarnej pomocy kibiców strata na oesie sięgnęła tylko 26,7 sekundy. Oznaczało to jednak spadek z drugiego na piąte miejsce w rajdzie. Drugi przejazd Handzlówki wygrał Grzyb, tylko 0,3 sekundy przed odrabiającym straty Kajetanowiczem. Drugi czas pozwolił popularnemu Kajtkowi awansować z piątego na trzecie miejsce.

Pierwszy dzień rajdu zakończył oes Browar, rozgrywany w Rakszawie, częściowo n terenie zakładów browaru Van Pur. 11-kilometrowa próba padła łupem Tomasza Kuchara, który pokonał o 5 sekund Macieja Oleksowicza i aż o 10,4 sekundy Mariusza Steca. Rewelacyjny czas Kuchara zapewnił mu awans z piątego na drugie miejsce w pierwszym etapie Karpackie 18. Rajdu Rzeszowskiego. Pierwszy dzień zawodów padł łupem Grzegorza Grzyba, a najniższy stopień podium uzupełnił Michał Sołowow. Czwarte miejsce zajął Kajetan Kajetanowicz, a piąty był Michał Bębenek.

Szóste miejsce podczas pierwszego etapu przypadło Maciejowi Oleksowiczowi, siódmy był Mariusz Stec, ósmy Kamil Butruk, a dziewiąty Leszek Kuzaj, cały dzień odrabiający straty po kapciu na pierwszym oesie. Dziesiąte miejsce w "generalce" i pierwsze w A6 zajął Maciej Rzeźnik, który na oesie Browar przeskoczył w wynikach Szymona Rutę. W Citroen Racing Trophy dzień wygrał Dobrowolski, przed Porębskim i Vianą. W A7 pewnie zwyciężył Kujawski, drugi był Jędrusiński, a trzeci Lubiak. W klasie Open wygrał Trembicki, przed Koperem i Lipskim.

Na liście startowej drugiego etapu Rajdu Rzeszowskiego znalazło się 56 załóg, w tym korzystający z SupeRally Bryan Bouffier. Ekipa Wiesława Steca po raz kolejny pracowała całą noc i Francuz stanął na starcie sprawnym samochodem. Już od pierwszego kilometra Bouffier wziął się do odrabiania strat, wygrywając oes Pasieki. Drugi ze stratą trzech sekund był Kuchar, a trzecie miejsce zajęli ex aequo Grzegorz Grzyb i Leszek Kuzaj. Michał Sołowow popełnił błąd, wyleciał w pole i stracił kilkanaście sekund. Kolejny oes, 20-kilometrowa Korczyna, został odwołany z powodu problemów z pomiarem czasu. Przez ten incydent kolejne odcinki pierwszej pętli zostały opóźnione o 8 minut.

13-kilometrową Godową wygrał Bryan Bouffier, 4,8 sekundy przed Leszkiem Kuzajem i 4,9 sekundy przed Tomaszem Kucharem. Mariusz Stec wycofał się z zawodów po awarii Lancera. Kończący pierwszą sobotnią pętle oes Podpromie to z kolei triumf Kuchara, który już nie raz potwierdził, iż nie bez powodu został okrzyknięty "specjalistą od prologów". Drugi czas, zaledwie 0,1 sekundy za Kucharem zanotował Słowak Igor Drotar w Skodzie Octavii WRC. Trzeci ze stratą 2,2 sekundy był Michał Sołowow. Chwilę grozy przeżył Piotr Jędrusiński, którego Honda Civic zaczęła się palić.

Po pierwszej pętli w klasyfikacji drugiego dnia rajdu liderował Bryan Bouffier, posiadający 4,8 sekundy przewagi nad Tomaszem Kucharem. Trzeci ze stratą 8,5 sekundy był Leszek Kuzaj, a czwarty Kajetanowicz tracił do Francuza 14 sekund. Piąte miejsce zajmował Maciej Oleksowicz, a dopiero szósty był zwycięzca pierwszego dnia zawodów, Grzegorz Grzyb. Dziesiątkę zamykali Sołowow, Bębenek, Typa i Butruk.

W klasyfikacji generalnej Karpackie 18. Rajdu Rzeszowskiego liderem pozostawał Grzegorz Grzyb, 38,4 sekundy przed Tomaszem Kucharem. Trzecie miejsce zajmował Kajetan Kajetanowicz, a czwarty był Michał Sołowow. Niespełna 16 sekund za kierowcą z Kielc sklasyfikowano Michała Bębenka, który o nieco ponad dwie sekundy wyprzedzał Macieja Oleksowicza. Siódme miejsce zajmował Leszek Kuzaj, ósme Kamil Butruk, a dziesiątkę uzupełniali Szymon Ruta i Maciej Rzeźnik.

Drugi przejazd Pasiek ponownie padł łupem Bouffiera, który finiszował 1,6 sekundy przed Kuzajem i 3,7 sekundy przed Kajetanowiczem. Bryan Bouffier kontynuował zwycięską serię także na oesie Korczyna, wyprzedzając drugiego Kuzaja aż o 9,4 sekundy i trzeciego Kuchara o 16,2 sekundy. Drugi przejazd Korczyny również nie odbył się bez problemów, tym razem wstrzymano oes, aby przepuścić wesele. Bryan Bouffier zapisał na swoje konto także ostatni oes rajdu, ponownie pokonując Leszka Kuzaja, tym razem różnicą 2,2 sekundy. Jako trzeci finiszował Kajetan Kajetanowicz.

Bryan Bouffier pewnie wygrał drugi dzień Karpackie 18. Rajdu Rzeszowskiego, pokonując kolejnego pechowca pierwszego etapu zawodów, Leszka Kuzaja o 21,7 sekundy. Podium uzupełnił Tomasz Kuchar, który stracił do Francuza 34,5 sekundy. Kajetan Kajetanowicz finiszował czwarty, 14 sekund przed Maciejem Oleksowiczem. Popularny Murzyn pokonał Michała Sołowowa, który był z kolei szybszy od Grzegorza Grzyba, siódmego w klasyfikacji drugiego etapu rajdu. Dziesiątkę podczas sobotnich zmagań zamknęli Michał Bębenek, Kamil Butruk i Radosław Typa.

Mimo wolniejszej jazdy podczas drugiego dnia Karpackie 18. Rajd Rzeszowski wygrał Grzegorz Grzyb, z przewagą 19,9 sekundy przed Tomaszem Kucharem. Na najniższym stopniu podium stanął Kajetan Kajetanowicz, najszybszy w grupie N. Tuż za podium finiszował Michał Sołowow w Peugeocie 207 S2000, mając za sobą Maciej Oleksowicza w bliźniaczej rajdówce. Michał Bębenek dojechał szósty, a Leszek Kuzaj zdołał odrobić część strat i zająć siódmą lokatę. Kamil Butruk, Maciej Rzeźnik i Tomasz Porębski zamknęli dziesiątkę.

W klasie A6 najszybszy był Maciej Rzeźnik, który zainkasował także punkt w klasyfikacji generalnej. Podium tej klasy uzupełnili Porębski i Dobrowolski. Tomasz Porębski i Marcin Dobrowolski zajęli także dwa pierwsze miejsca w Citroen Racing Trophy Polska. Najniższy stopień podium w pucharze Citroena przypadł natomiast Arielowi Piotrowskiemu. W A7 wygrał Maciej Lubiak, przed Robertem Kujawskim i Piotrem Jędrusińskim. Karol Piątkowski był jedynym zawodnikiem w klasie A5, podobnie jak Łukasz Ryznar w HR 12 i Wojciech Grondal w HR 9.

W klasie Open pierwsze miejsce przypadło Tomaszowi Trembickiemu, a jako drugi zawody ukończył Andrzej Koper. Rajd Rzeszowski był również piątą i szóstą rundą mistrzostw Słowacji. Pierwszego dnia zawodów zwyciężył Grzegorz Grzyb, przed Kajetanem Kajetanowiczem i Josefem Beresem, a drugiego dnia Grzyb i Kajetanowicz zamienili się miejscami, a Josef Beres ponownie finiszował trzeci. W punktacji słowackiego czempionatu Grzyb zmniejszył dystans do prowadzącego Beresa.

Wyniki Karpackie 18. Rajdu Rzeszowskiego:

Klasyfikacja generalna RSMP po Rajdzie Rzeszowskim