FIA chce, aby w przyszłym sezonie w stawce było 13 zespołów. W tym celu kilka miesięcy temu przeprowadziła "rekrutację", po której wybrała trzy nowe ekipy - Campos Meta, US F1 oraz Manor GP. Jednak gdy kilka tygodni temu koncern BMW poinformował, że nie wystawi zespołu BMW Sauber w sezonie 2010, a próby przejęcia ekipy przez Petera Saubera nie powiodły się i ekipa nie podpisała porozumienia Concorde, stało się jasne, że w 2010 roku zostanie miejsce dla dwóch bolidów.
Dlatego FIA ponownie otworzyła proces mający na celu przyjęcie nowej ekipy. Swoją aplikację złożył BMW Sauber (również Epsilon Euskadi i Prodrive) potwierdzając tym samym walkę o to, by zespół z Hinwil nie zniknął z Formuły 1. Zadanie nie będzie jednak łatwe, bowiem koncern BMW rozważa zamknięcie całego przedsięwzięcia, nie biorąc pod uwagę scenariusza, jaki w zimie zastosowała Honda, która pozbyła się zespołu za symbolicznego funta, aby uniknąć konieczności wypłacania odszkodowań wszystkim pracownikom.
W tle walki o przetrwanie zespołu, Mario Theissen i jego kierowcy walczą o jak najlepszy wynik w ostatnich wyścigach sezonu 2009. - Wszyscy jesteśmy świadomi, że najlepszym sposobem zareklamowania możliwości ekipy, są występy na torze - powiedział Niemiec.