Nico Rosberg wyraził zadowolenie uzyskanym rezultatem. - Ogólnie kwalifikacje poszły nieźle. Jestem siódmy ze sporą ilością paliwa, prawdopodobnie większą niż bliscy rywale, zatem mam mocną strategię na wyścig. Próba rywalizacji z samochodami wyposażonymi w KERS nie miała sensu, gdyż tak czy inaczej wyprzedziliby mnie na początku. Wolałem zakwalifikować się za nimi, mając większy zapas paliwa na pokładzie, a potem spróbować pokonać ich w zawodach. Tor odpowiada naszemu bolidowi, więc liczę na punkty w jutrzejszym wyścigu - podkreślił młody zawodnik.
O sporym pechu może mówić Kazuki Nakajima. Wskutek awarii silnika w bolidzie, Japończyk zakończył swój udział w kwalifikacjach już na pierwszej sesji i do niedzielnych zawodów wystartuje dopiero z siedemnastego pola. - Mieliśmy awarię silnika podczas Q1, więc nie otrzymałem szansy aby pokazać, na co mnie stać. Szkoda, ponieważ uważam że jesteśmy na tyle mocni, aby być dzisiaj w czołowej dziesiątce. Mamy dobre tempo wyścigowe, zatem potrzebuję po prostu wykorzystać swoją przewagę i dać z siebie wszystko jutro - zakończył 24-letni kierowca Williamsa.