- Dzisiaj straciłem możliwość, aby stanąć na podium. Miałem dobry start, awansowałem kilka pozycji i strategia wyglądała na dobrą. Samochód był lepszy, niż oczekiwaliśmy i gdy zjeżdżałem na pit stop, byłem na trzecim miejscu - powiedział Fernando Alonso. - Później stało się jasne, że coś złego działo się z moją lewą przednią oponą i zespół poprosił mnie o zjechanie. Wydaje nam się, że przyczyną była kolizja na pierwszym zakręcie. Monza już za dwa tygodnie i tam będę chciał się podnieść po tym rozczarowującym weekendzie.
- Bardzo dobrze wystartowałem i awansowałem na 13 miejsce. Miałem dobrą prędkość, ale Button wypchnął mnie na piątym zakręcie i to był koniec wyścigu. Jestem sfrustrowany, bo bardzo chciałem zakończyć wyścig i nauczyć się samochodu na tym specyficznym torze. Mam nadzieję, że na Monza będzie lepiej - dodał Romain Grosjean.