Podopieczni Carlosa Dungi przed konfrontacją z Koreańczykami tryskają humorem. Azjaci to z pozoru mało wymagający przeciwnik i nie powinien sprawić większych problemów naszpikowanemu gwiazdami światowego formatu zespołowi Brazylii. Dla piłkarzy z kraju kawy mecz z Koreą i inne spotkania grupowe mają być tylko przetarciem przed decydującą fazą turnieju. - Moim marzeniem jest zdobycie pucharu świata, a teraz staję przed taką szansą. Oczywiście nie mogę dokonać tego w pojedynkę. Naszą siłą jest zespołowość. Kiedy jesteśmy razem, jesteśmy mocni - wyjaśnia Maicon. - Mam tutaj dwa cele do zrealizowania. Chcę wygrać ten puchar i zostać królem strzelców - dodaje Luis Fabiano.
Jako pierwsza plany Kanarków spróbuje pokrzyżować Korea Północna, ale szanse na powodzenie ma znikome. - W rzeczywistości Brazylia jest zespołem od nas lepszym, ale możemy się jej przeciwstawić naszą taktyką - uważa selekcjoner Kim Jong-Hun. - Nigdy nie wiadomo, co się wydarzy w jednym meczu. W futbolu nie zawsze wygrywa silniejszy. My na pewno damy z siebie wszystko. Postawiłem przed sobą cel. Chcę zmotywować moją drużynę i pomóc jej dotrzeć do najlepszej szesnastki mistrzostw.
Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że na mecz z Koreą nie będzie gotowy golkiper Brazylii, Julio Cesar, ale zawodnik poradził sobie z bólem pleców i stanie między słupkami bramki Canarinhos. Trener Dunga problemów przed wtorkowym spotkaniem nie ma. Do jego dyspozycji są wszyscy piłkarze, których zabrał ze sobą do RPA.
Dawid kontra Goliat - tak pokrótce można określić rywalizację Korei z Brazylią. Eksperci innej możliwości nie widzą. W ich opinii piłkarze Dungi powinni wygrać to spotkanie różnicą kilku goli.
Brazylia - Korea Północna / wt 15.06.2010 godz. 20:30
Przewidywane składy:
Brazylia: Julio Cesar - Maicon, Lucio, Thiago Silva, Michel Bastos, Gilberto Silva, Ramires, Elano, Kaka, Robinho, Luis Fabiano.
Korea Północna: Ri Myong-Guk - Ri Jun-Il, Pak Nam-Chol, Nam Song-Chol, Ri Kwang-Chon, Pak Chol-Jin, Mun In-Guk, An Yong-Hak, Pak Nam-Chol, Hong Yong-Jo, Jong Tea-Se.
Sędzia: Viktor Kassai (Węgry).