Wicemistrzowie Świata na deskach - relacja z meczu Francja - Meksyk

Jeden punkt, zero strzelonych bramek. Chyba mało kto się spodziewał, że reprezentacja Francji po dwóch meczach na tegorocznym mundialu będzie miała tak fatalny dorobek. Piłkarze Raymonda Domenecha w czwartkowy wieczór zostali upokorzeni przez Meksyk.

W tym artykule dowiesz się o:

Chociaż w pierwszej odsłonie częściej przy piłce utrzymywali się Trójkolorowi i to oni mieli więcej z gry, to zdecydowanie groźniej atakowali podopieczni Javiera Aguirre.

Piłkarze ze strefy CONCACAF mogli objąć prowadzenie już w 8. minucie, kiedy to w znakomitej sytuacji znalazł się Carlos Vela, ale ostatecznie nie zdołał trafić w światło bramki. 300 sekund później Franco ograł Patrice’a Evrę, jednak nie zdołał skutecznie wykończyć akcji.

Po kwadransie ponownie swoją szanse miał Vela, którego powstrzymał mający sporo pracy tego dnia Hugo Lloris. Kilka minut później znakomicie zza pola karnego huknął Carlos Salcido. Ostatecznie futbolówka minęła słupek.

W 31. minucie bardzo aktywny Vela z powodu kontuzji musiał opuścić boisko i został zmieniony przez Pablo Barrerę. Chwilę po wejściu na boisko wspomniany piłkarz chybił celu po powietrznym pojedynku z golkiperem popularnych Kogutów. Później swoją szanse miał jeszcze Giovani Dos Santos, lecz także i tym razem górą był Lloris. Tak na dobrą sprawę, w tej części gry piłkarze Raymonda Domenecha poważniej nie zagrozili bramce Oscara Pereza.

Na początku drugiej połowy warunki zaczęli dyktować Francuzi. W 54. swoich sił spróbował Florent Malouda, którego uderzenie znakomicie wybronił Perez. 120 sekund później golkiper nie dał się zaskoczyć Franckowi Ribery.

Chociaż wydawało się, że to Francja jest bliżej zdobycia bramki, to gola zdobyli Meksykanie. W 64. minucie zawodnicy z Ameryki Północnej wyprowadzili znakomity kontratak. Javier Hernandez otrzymał długie podanie od jednego z obrońców i w sytuacji sam na sam z Llorisem zdołał wpakować piłkę do bramki aktualnych Wicemistrzów Świata!

Zespół z Europy starał się odpowiedzieć, ale bezskutecznie. W 78. za to ponownie znakomicie skontrowali Meksykanie. Barrera został sfaulowany w szesnastce przez Erica Abidala i sędzia wskazał na wapno. Jedenastkę wykorzystał doświadczony Cuathemoc Blanco.

Ostatecznie wynik już nie uległ zmianie, co oznacza, że w tym momencie wszystko wskazuje na to, iż w 1/8 finału zagrają reprezentacje Urugwaju i Meksyku. Francja i RPA są już blisko pożegnania się z turniejem finałowym.

Francja - Meksyk 0:2 (0:0)

0:1 - Hernandez 64'

0:2 - Blanco (k.) 79'

Składy:

Francja: Hugo LLoris - Bacary Sagna, Eric Abidal, William Gallas, Patrice Evra - Sidney Govou (69' Matthieu Valbuena), Jeremy Toulalan - Franck Ribery, Abou Diaby, Florent Malouda - Nicolas Anelka (46' Andre-Pierre Gignac).

Meksyk: Oscar Perez - Ricardo Osorio, Hector Moreno, Francisco Rodriguez, Carlos Salcido - Rafael Marquez - Giovani dos Santos, Efrain Juarez (55' Javier Hernandez), Gerardo Torrado, Carlos Vela (32' Pablo Barrera) - Guillermo Franco (62' Cuauhtemoc Blanco).

Żółte kartki: Toulalan, Abidal (Francja) oraz Franco, Juarez, Moreno, Rodriguez (Meksyk).

Sędzia: Khalil Al Ghamdi (Arabia Saudyjska).

Widzów: 45372.

Komentarze (0)