- We Włoszech bardzo się zmieniłem. W Holandii wszyscy są zadowoleni tylko wtedy, gdy wygrywasz 6:0 czy 7:0. Gra, spektakl - taka jest kultura Ajaxu i całej holenderskiej piłki. Jeżeli nie gromisz, nie dominujesz, nie jesteś godny zwycięstwa - powiedział Sneijder.
- W poprzednim sezonie w Interze zrozumiałem jednak wiele rzeczy. Na przykład to, że drużyna, która pokonuje rywala nie grając dobrze, ma dodatkową jakość. Wygraliśmy Ligę Mistrzów rozgrywając także mecze, w których dobry był tylko wynik. Nikt jednak nie mówi o tym, w jakim stylu sięgnęliśmy po ten puchar. Teraz chcę więcej, chcę wygrać Mistrzostwo Świata - wyjaśnił pomocnik.
Zawodnik zaczął wychodzić z założenia, że najważniejsze jest osiągnięcie zamierzonego celu. - Chcę awansować do 1/8 finału i nie interesuje mnie za bardzo, kto wtedy stanie na naszej drodze. Musimy się poprawić, przystosować do tutejszych warunków, do gry na 1600 metrach. Z Japonią zagramy na poziomie morza i jestem przekonany, że zobaczycie taką Holandię, jaką wszyscy chcecie oglądać. Powiem jednak szczerze, że mnie bardziej od stylu interesuje zwycięstwo i nie jestem sam - dodał.