Holendrzy do fazy pucharowej turnieju w RPA awansowali z pierwszego miejsca w grupie. Piłkarze Berta van Marwijka wygrali wszystkie trzy mecze, chociaż ich styl gry pozostawiał wiele do życzenia. Nasi południowi sąsiedzi z kolei po remisie z Nową Zelandią przegrali z Paragwajem, by na koniec pokonać obrońców tytułu Włochów.
Podbudowani wyeliminowaniem Azzurri, Słowacy liczą na sprawienie kolejnej niespodzianki. W ich przypadku już awans do 1/8 finału był sukcesem, ale jak dobrze wiadomo, apetyt rośnie w miarę jedzenia. - W meczu z Włochami nie mieliśmy nic do stracenia. Nikt się nie spodziewał, że wygramy. Cała presja ciążyła na Italii. Identycznie będzie w starciu z Holandią. Cały świat sądzi, że to Oranje przejdą dalej. My znowu wybiegniemy na boisko ze świadomością, że nie mam nic do stracenia. Tak jak nikt się nie spodziewał, że wywalczymy awans z grupy, nikt nie wierzy, że wyeliminujemy Holandię - wyjaśnił Miroslav Stoch.
W kraju tulipanów nikt nie wyobraża sobie, by ich marsz ku finałowi mogli przerwać Słowacy. - Jesteśmy tu po to, by wygrać to trofeum - przypomniał golkiper Pomarańczowych, Maarten Stekelenburg. O lekceważeniu rywala nie ma jednak mowy. - Im bliżej finału, tym ciśnienie jest większe. To naturalne. Niewiele osób spodziewało się, że Słowacja awansuje do kolejnej rundy, ale dokonała tego i trzeba przyznać, że na to zasłużyła - zauważył Giovanni van Bronckhorst.
Vladimir Weiss w najbliższym meczu będzie sobie musiał poradzić bez zawieszonego za kartki Zdeno Strby. W obozie Oranje pod znakiem zapytania stoi występ Wesleya Sneijdera. Pomocnik Interu doznał kontuzji podczas sobotniego treningu. Na boisku od pierwszej minuty powinien się pojawić Arjen Robben.
Holandia - Słowacja / pn 28.06.2010 godz. 16:00
Przewidywane składy:
Holandia: Maarten Stekelenburg - Gregory Van der Wiel, John Heitinga, Joris Mathijsen, Giovanni van Bronkhorst, Mark van Bommel, Nigel De Jong; Dirk Kuyt, Wesley Sneijder, Arjen Robben, Robin Van Persie.
Słowacja: Jan Mucha - Peter Pekarik, Martin Skrtel, Jan Durica, Radoslav Zabavnik, Vladimir Weiss, Marek Hamsik, Juraj Kucka, Miroslav Stoch, Robert Vittek, Erik Jendrisek.
Sędzia: Alberto Undiano Mallenco (Hiszpania).