Spotkanie od początku pokazało, że będzie to zupełnie inny pojedynek niż inne na tym mundialu. Z trybun niósł się tym razem doping, a nie odgłos z wuwuzeli. Liczna grupa angielskich fanów już podczas odgrywania hymnów państwowych pokazała swoją siłę. Widowisko sportowe rozpoczęło się dość interesująco. W 4. minucie sam na sam wychodził Wayne Rooney, ale arbitrzy dopatrzyli się pozycji spalonej i przerwali akcję. W odpowiedzi Niemcy mieli świetną okazję, ale David James ładnie obronił strzał z kilku metrów Mesut Oezila. Po początkowym zrywie tempo gry nieco spadło. Brakowało ciekawych akcji ofensywnych, a w szczególności dogodnych sytuacji bramkowych. W 19. minucie Anglia miała swoją szansę, ale Frank Lampard z rzutu wolnego z 30. metrów uderzył wprost w mur.
W 20. minucie błąd popełniła defensywa Anglii i Niemcy objęli prowadzenie. Spod bramki mocno piłkę wykopał Manuel Neuer, futbolówkę zdołał przejąć Miroslav Klose i pokonał Jamesa przy biernej postawie angielskich stoperów. W 25. minucie Gareth Barry uderzył z dystansu, ale wprost w golkipera naszych zachodnich sąsiadów. W 31. minucie powinno być 2:0. Klose otrzymał wyśmienite podanie od Thomasa Muellera, ale będąc sam na sam z Jamesem, trafił tylko w jego nogi. W odpowiedzi w poprzeczkę trafił Jermain Dafoe, lecz był na spalonym. W 32. minucie Niemcy zdobyli drugą bramkę. Świetnie w pole karne wpadł Mueller, który dograł do lepiej ustawionego Lukasa Podolskiego. Ten zmieścił piłkę pod nogami bramkarza Anglii i trafił do siatki.
Podrażnieni Anglicy ruszyli do odrabiania strat. W 35. minucie gorąco zrobiło się pod bramką Niemców, ale Philipp Lahm zdołał wybić piłkę sprzed linii bramkowej. 60 sekund po wrzutce z rzutu rożnego Klose będąc trzy metry przed bramką został w ostatniej chwili zablokowany. W kolejnych dwóch minutach działo się bardzo wiele. W 37. minucie po wrzutce Stevena Gerrarda gola głowa zdobył Matthew Upson. Chwile potem potężnie uderzył Lampard. Piłka odbiła się od poprzeczki i spadła tuż za linią bramkową. Sędzia nie zauważył jednak tego i nie zaliczył bramki dla Anglii. Powinno więc być 2:2. Wydawało się, że po drugim trafieniu Niemców było już po meczu. Anglicy pokazali jednak charakter i w drugiej połowie kibice mogli spodziewać się jeszcze większych emocji.
Anglicy wbrew oczekiwaniom zaczęli dość spokojnie. W 52. minucie świetnie z rzutu wolnego uderzył Lampard i piłka trafiła tylko w poprzeczkę. W 57. minucie niedokładnie do własnego bramkarza zagrał Lahm, ale Neuer zdążył uprzedzić Dafoe. 120 sekund później Niemcy w końcu zaatakowali, ale uderzenie z 18. metrów Muellera było niecelne. Anglicy w końcu ruszyli i w 61. minucie mieli dobrą okazję na gola. James Milner otrzymał piłkę tuż przed polem karnym, ale jego strzał został zablokowany. W 63. minucie Bastian Schweinsteiger strzelił z dystansu, ale piłka przeszła pół metra obok słupka.
W 67. minucie Niemcy wyprowadzili zabójczą kontrę. Najpierw Lampard z rzutu wolnego trafił w mur, co umożliwiło naszym zachodnim sąsiadom za wyjście z akcję, którą celnym strzałem z pola karnego na gola zamienił aktywny w całych zawodach Mueller. 20-latek 120 sekund później mógł zdobyć kolejną bramkę, ale sprzed pola karnego uderzył niecelnie. W 70. minucie Niemcy dobili Anglików. Kolejną kontrę ponownie gole wykończył piłkarz Bayernu Monachium, któremu świetnie dograł Ozil. Ten gol definitywnie pogrążył Anglików. Niemcy spokojnie kontrolowali przebieg gry i z każdą minutą przybliżali się do awansu do ćwierćfinału. Anglicy próbowali zmniejszyć rozmiary porażki, ale nie byli w stanie nic zrobić, aby pokonać Neuera..
Niemcy - Anglia 4:1 (2:1)
1:0 - Klose 20'
2:0 - Podolski 32'
2:1 - Upson 37'
3:1 - Mueller 67’
4:1 - Mueller 70’
Składy:
Niemcy: Manuel Neuer - Philipp Lahm, Arne Friedrich, Per Mertesacker, Jerome Boateng, Sami Khedira, Bastian Schweinsteiger, Mesut Ozil (83' Stefan Kiessling), Thomas Mueller (72’ Piotr Trochowski), Lukas Podolski, Miroslav Klose (72’ Mario Gomez).
Anglia: David James - Glen Johnson (87' Shaun Wright-Phillips), Matthew Upson, John Terry, Ashley Cole, James Milner (64’ Joe Cole), Steven Gerrard, Frank Lampard, Gareth Barry, Jermain Dafoe (71' Emile Heskey), Wayne Rooney.
Żółte kartki: Arne Friedrich (Niemcy) oraz Glen Johnson (Anglia).
Sędzia: Jorge Larrionda (Urugwaj).
