- To wszystko jest nieprawdopodobne - zachwyca się Robin van Persie w rozmowie z fifa.com. - Cryuff czy Neeskens to legendy. Kiedy wypowiadają się publicznie, ich słowa traktuje się jak świętość. To wszystko, estyma jaką się cieszą, wynika z sukcesów, które osiągali w przeszłości. Niesamowite jest to, że jeśli wygramy finał, to będziemy od nich lepsi, praktycznie przerośniemy ich legendę. Wierzę, że jesteśmy w stanie tego dokonać.
Van Persie komentuje także znakomitą atmosferę, jaka panuje w drużynie. Niejako wbrew medialnym pogłoskom o konflikcie na linii Wesley Sneijder - Robin van Persie. - Gdyby ktoś wszedł z kamerą do naszego hotelu, zobaczyłby zawodników rywalizujących przy stole ping-pongowym, dowcipkujących. Wszyscy grają w karty i ze sobą rozmawiają. Taki klimat jest niezbędny do osiągania sukcesów - nie ukrywa gracz Arsenalu Londyn.