Niespełna 30-letni golkiper przeszedł do historii Canarinhos po tym, jak nie puścił bramki w meczu przeciwko Wenezueli (4:0 dla Kanarków). Julio Cesar tym samym w meczach eliminacyjnych mistrzostw świata pozostaje niepokonany od 401 minut (nie puścił bramki od 15 czerwca 2007 roku). Wcześniejszy rekord należał do Claudio Taffarela, który nie wyciągał piłki z siatki przez 363 minuty. Były bramkarz m. in. Parmy ustanowił go przed piętnastoma laty.
Jeżeli w środowym starciu eliminacyjnym bramkarz Interu zachowa czyste konto, to nie tylko poprawi pobity przed kilkoma dniami rekord, ale ustanowi nowy, pod innym względem. Julio Cesar nie puścił bramki w czterech kolejnych meczach kwalifikacyjnych (z Argentyną, Chile, Boliwią, Wenezuelą). Jeśli i tym razem napastnicy rywala nie znajdą recepty na jego pokonanie, będzie pierwszym golkiperem w historii Canarinhos, który pozostał niepokonany w pięciu następujących po sobie starciach. Brazylii i owszem udawało się zachowywać czyste konto w pięciu meczach z rzędu, ale wówczas między słupkami bramki stali dwaj różni bramkarze (Felix i Leon oraz Dida i Tarrafel).