- Na pewno to dla nas bardzo prestiżowy mecz. Czesi też zdają sobie sprawę, że jak z nami nie wygrają, to zostanie im co najwyżej walka o miejsce barażowe. Z kolei my wiemy, że jesteśmy blisko tego najważniejszego celu, czyli awansu do mistrzostw świata - powiedział Jan Mucha w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Bramkarz Legii Warszawa jest przekonany, że to jego zespół wygra to spotkanie. - Wygraliśmy w Pradze 2:1. To był mój najwspanialszy mecz w reprezentacji. Takich chwil się nie zapomina. Praga, 6 tysięcy naszych kibiców, którzy stworzyli świetną atmosferę. Teraz ma być jeszcze lepsza. Gdybym powiedział, że nie jesteśmy faworytami tego spotkania, byłaby to głupota. Tabela pokazuje, w którym jesteśmy miejscu - powiedział Słowak.