Najprawdopodobniej na boisko po raz pierwszy od uraz wybiegnie 3 czerwca, gdy w Londynie reprezentacja Brazylii towarzysko zmierzy się z Chorwacją.
- To będzie trudny moment, jeden z najtrudniejszych z jakimi zmagałem się podczas całej swojej kariery. Wielu się denerwuje przed moim powrotem na boisko, ale nikt nie jest bardziej zaniepokojony i nikt nie boi się bardziej ode mnie - podkreślił Neymar.
26-latek ma być wiodącym piłkarzem Canarinhos podczas mundialu. Zawodnik Paris Saint-Germain zdaje sobie z tego sprawę i wie co musi się stać, by być prawdziwym liderem zespołu. - Aby wygrać Puchar Świata z Brazylią muszę pokonać swój strach tak szybko jak będzie to możliwe - zaznaczył.
Pod koniec lutego w ligowym meczu PSG z Olympique Marsylia (3:0) Neymar skręcił prawą kostkę i złamał kość śródstopia. Brazylijczyk poleciał do swojego kraju i tam przeszedł operację oraz rehabilitację.
Przez trzy miesiące bez piłki spędzał dużo czasu z rodziną i przyjaciółmi. - W ich obecności byłem i jestem bardzo szczęśliwy - zapewnił.
W fazie grupowej mistrzostw świata Brazylijczycy zmierzą się z Kostaryką, Serbią i Szwajcarią.
ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #23. Walka o mistrza. "Lech zrobi wszystko, aby zagrać dla Jagiellonii"