MŚ 2018. Rozczarowanie gwiazdy Arsenalu: Wierzę, że powinienem dostać powołanie

Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Jack Wilshere
Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Jack Wilshere

Jack Wilshare nie otrzymał powołania do reprezentacji Anglii na nadchodzące mistrzostwa świata. Piłkarz Arsenalu przyznał, że jest tym niezwykle rozczarowany.

Jack Wilshere, zanim uzewnętrznił się w social mediach, bardzo dobrze wszystko przemyślał. Śledzi go ponad 3 miliony osób, więc zdawał sobie sprawę z tego, że dotrze do bardzo dużego grona fanów piłki nożnej.

"Myślę, że to najwyższy czas, żebym mógł powiedzieć, co czuję" - zaczął. "To oczywiste, że jestem bardzo rozczarowany, że zostałem pozbawiony szansy startu w mistrzostwach świata z reprezentacją Anglii. Czułem się silny przez cały sezon i wierzę, że powinienem się znaleźć w składzie" - napisał piłkarz Arsenalu.

W drugim wpisie dodał, że przyjął to, co postanowił Gareth Southgate. "Respektuję jednak decyzję selekcjonera i życzę całej drużynie jak najlepszego występu. Zawsze będę fanem zespołu i będę mu kibicował wraz z całą Anglią".

Trener reprezentacji pominął wszystkich zawodników, co do których formy miał wątpliwości. Bo choć sam Wilshere przyznał, że czuje, mógłby mieć wpływ na grę kadry, Southgate miał inne zdanie. Finalnie wybrał Rubena Loftus-Cheeka, gwiazdora Chelsea, wypożyczonego do Crystal Palace.

ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #23. Zaskakujące słowa dziennikarza. "Brakuje mi w kadrze Kucharczyka"

Źródło artykułu: