MŚ 2018. Afera z niegrzeczną matrioszką w Rosji. "W ustach rzekomo mają gwizdek"
Matrioszka stworzona z okazji tegorocznych mistrzostw świata w Rosji nie wszystkim przypadła do gustu. Jedna z figurek wygląda bardzo kontrowersyjnie.
- Wielu fanów wątpi, że w ustach figurka naprawdę ma gwizdek... - pisze "Wieczór Kazański". - Autorzy figurki są zaskoczeni wyobraźnią ludzi - dodaje. Tymczasem zdjęcie z oryginalnymi matrioszkami stało się bohaterem wielu memów, a nawet "nieoficjalnym symbolem rosyjskiej piłki nożnej".
Dziennikarze rosyjskiego "VC" w poniedziałek wybrali się na poszukiwania kontrowersyjnych zabawek. Okazało się, że ani na lotnisku w Kazaniu, ani w centrum miasta nie znaleźli choćby jednego takiego zestawu. Namierzyli go dopiero w sklepie internetowym. Koszt - około 48 złotych za większy rozmiarowo zestaw, niespełna 35 złotych za mniejszy.
Сувенир к ЧМ-2018. Матрешка со свистком во рту
— Лентач (@oldLentach) 20 maja 2018
pic.twitter.com/rOJKLIrSuw
- Figurki są ręcznie malowane, produkowane w Moskwie. Na lotnisko w Kazaniu wysłaliśmy tylko kilka sztuk z naszego sklepu, które natychmiastowo się sprzedały. Teraz zamówiliśmy u producenta ponad 1500 sztuk! - mówi "Wieczorowi Kazania" dyrektor sklepu internetowego, który robi biznes na unikatowych matrioszkach.
Autorzy zapewniają, że matrioszka symbolizuje piłkarzy i sędziów z gwizdkami. Tymczasem kibice mówią, że przy zabawkach powinien być symbol "+18 - tylko dla dorosłych".