W tym roku ramadan rozpoczął się 16 maja, a zakończy się dopiero 14 czerwca, czyli w dniu rozpoczęcia mundialu i dwa dni przed pierwszym meczem Francji na turnieju W czasie ramadanu od świtu do zmierzchu muzułmanom nie wolno m.in. spożywać żadnych pokarmów ani przyjmować napoju.
To niezwykle trudna próba dla organizmu wyczynowego sportowca, a w reprezentacji Francji postu przestrzegają m.in. Djibril Sidibe, N'Golo Kante, Paul Pogba, Benjamin Mendy czy Nabil Fekir. Didier Deschamps dostrzega zagrożenie z tym związane, ale nie ma zamiaru wpływać na swoich podopiecznych.
- Jednego dnia to nie jest problem, ale problemem staje się w dłuższym okresie, bo według jednego z trenerów przygotowania fizycznego w klubie Ligue 1 sprzyja to kontuzjom. Sama dieta nie niesie takiego ryzyka, bo zawodnik ma po prostu mniej energii, jak odwodnienie. Mięśnie są wysuszone, przez co są bardziej narażone na urazy - mówi opiekun Trójkolorowych.
- Zdaję sobie z tego sprawę, bo w przeszłości miałem okazję pracować z muzułmanami w czasie dużych upałów. Sportowcy z najwyższego poziomu są jednak świadomi ryzyka, jakie to ze sobą niesie - dodaje Deschamps.
Dwa lata temu ramadan i związany z nim post niemal dokładnie pokrył się z Euro 2016, na którym Francja dotarła aż do finału. Wówczas jednak muzułmańscy podopieczni Deschampsa nie przestrzegali postu przez cały miesiąc. Część z nich w ogóle z niego zrezygnowała, a inni pościli jedynie przez dzień lub dwa.
ZOBACZ WIDEO Idealne warunki dla reprezentacji Polski. Polacy ładują akumulatory w Juracie