MŚ 2018: Milik zdradził swój sekret. Walcząc z kontuzją, wzorował się na Ronaldo

Newspix / MICHAŁ CHWIEDUK / FOKUSMEDIA / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
Newspix / MICHAŁ CHWIEDUK / FOKUSMEDIA / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik

Na miejscu Arkadiusza Milika wielu piłkarzy by się załamało. Polskiego napastnika jednak motywował mundial. W głowie miał także sytuację sprzed lat, gdy gwiazdą mistrzostw świata został Ronaldo po ciężkim urazie.

[tag=22007]

Arkadiusz Milik[/tag] ma za sobą dwie poważne kontuzje zerwanych więzadeł. Jeszcze kilka miesięcy temu nie brakowało głosów, że nie zdoła wrócić do formy na mistrzostwa świata. W ostatnich tygodniach jednak strzelił kilka bramek dla SSC Napoli i jest pewniakiem na mundial. Okazuje się, że to właśnie wyjazd na tę imprezę motywował go w najtrudniejszych chwilach.

24-latek także znalazł piłkarza, który był w takiej samej sytuacji. Brazylijczyk Ronaldo przed MŚ 2002 także stracił wiele miesięcy z powodu zerwania więzadeł w kolanie. Zdążył się wyleczyć, z "Canarinhos" zdobył Puchar Świata, a także został królem strzelców.

- Przed operacją i po wybiegałem myślami do mundialu, a wzorem dla mnie był Ronaldo, który na mistrzostwa świata w 2002 roku też pojechał po dwóch ciężkich kontuzjach - zdradza Milik w rozmowie z TVP Sport.

Na szczęście w przypadku napastnika Napoli nie ma już śladu po urazie. Kibice mogą zatem być spokojni o jednego z asów Adama Nawałki.

- Wszystko jest już w porządku. Cieszę się, że dostawałem minuty w końcówce sezonu - to bardzo ważne, by pojawiać się na boisku, gdy wraca się po takiej ciężkiej kontuzji. Odzyskałem kontrolę nad piłką i tego cieszę się najbardziej. Przed nami niecały miesiąc do mundialu i trzeba zrobić wszystko, by jak najlepiej się przygotować - komentuje.

Polacy pierwszy mecz rozegrają 19 czerwca z Senegalem. Pięć dni później naszym rywalem będzie Kolumbia, a fazę grupową zakończymy 28 czerwca pojedynkiem z Japonią.

ZOBACZ WIDEO Nawałka określił rolę Sławomira Peszki w kadrze

Źródło artykułu: