Nikt nie miał wątpliwości widząc rekcję Nicklasa Bendtnera. Były zawodnik Arsenalu, obecnie występujący w norweskim Rosenborgu Trondheim, po starciu z jednym z rywali popłakał się. Prawdopodobnie nie pojedzie na mundial do Rosji.
W 72. minucie meczu Rosenborga z Brann Bergen doznał kontuzji mięśni. Lekarze twierdzą, że wyleczenie jej potrwa od dwóch do trzech tygodni. Lekarz drużyny z Trondheim, Haakon Schwabe, twierdzi w rozmowie z gazetą "Verdens Gang", że teraz zaczyna się wyścig z czasem. Ale zawodnik nie ma szans wziąć udziału w przygotowaniach zespołu do turnieju.
Bendtner ma na koncie 79 spotkań i 30 bramek w kadrze narodowej Danii. Grał w turniejach o mistrzostwo świata w 2010 roku oraz Europy dwa lata później. Ostatnio odzyskał zaufanie kibiców kadry narodowej, po tym jak w 2017 roku został królem strzelców ligi norweskiej.
ZOBACZ WIDEO Michał Pazdan skomentował stan swojego zdrowia po kontuzji