W sierpniu ubiegłego roku Jacek Góralski zdecydował się na ryzykowny krok i przeprowadził się do Bułgarii. Polak został piłkarzem tamtejszego giganta Ludogorca Razgrad. Nie wszyscy pochwalali jego decyzję, ale teraz okazuje się, że 25-latek może na tym skorzystać.
"Przegląd Sportowy" donosi, że Góralski otrzymał ofertę z Bundesligi. Konkretnie chodzi o SC Freiburg. Reprezentant Polski wpadł w oko Niemcom w Lidze Europy, gdzie Bułgarzy rywalizowali z TSG 1899 Hoffenheim.
Dyrektorzy sportowi obu klubów już odbyli pierwsze rozmowy. Co z nich wyniknie, przekonamy się pewnie już po mistrzostwach świata w Rosji. Transfer jednak może nie dojść do skutku, bo zimą Bułgarzy odrzucili ofertę Dynama Kijów. Teraz jednak zaoferowano im 2 mln euro.
Ludogorec rok temu zapłacił Jagiellonii Białystok około 1,5 mln euro i dlatego może oczekiwać wyższej oferty. Na razie jest za wcześnie, aby przesądzać o transferze.
Góralski w ubiegłym sezonie rozegrał 35 spotkań w klubie. Ma także na koncie trzy występy w reprezentacji Polski i teraz walczy o wyjazd na mundial w Rosji. Z kolei Freiburg utrzymał się w Bundeslidze, a w jego kadrze jest dwóch Polaków. Rafał Gikiewicz i Bartosz Kapustka nie potrafią jednak wywalczyć sobie miejsca w składzie.
ZOBACZ WIDEO Lewandowski nie oglądał finału Ligi Mistrzów. "Widziałem minutę. Wybrałem ważniejsze rzeczy"