Jak dowiedział się Michał Kołodziejczyk, redaktor naczelny WP SportoweFakty, badaniu zostali poddani: Łukasz Piszczek, Grzegorz Krychowiak, Arkadiusz Milik, Kamil Glik, Robert Lewandowski, Maciej Rybus i Kamil Grosicki.
Kontrola antydopingowa dla zawodników nie mogła być żadnym zaskoczeniem. Dwa lata temu, gdy Biało-Czerwoni, także w Arłamowie, przygotowywali się do Euro 2016, kontrolerzy również przebadali siedmiu naszych piłkarzy - między innymi Lewandowskiego, Milika, Glika i Krychowiaka.
Warto zaznaczyć, że podobnym procedurom poddawane są też inne reprezentacje. Kilka dni temu kontrolerzy WADA (Światowa Agencja Antydopingowa) złożyli wizytę reprezentantom Anglii.
Zgrupowanie Biało-Czerwonych w Arłamowie trwa od wtorku. W piątek kadrowiczów odwiedzili nie tylko kontrolerzy POLADA. Zaskoczeniem była wizyta współpracowników Roberta Lewandowskiego - Jerzego Kopca oraz Tomasza Zawiślaka. Ten pierwszy to współpracownik Pinhasa Zahaviego, od niedawna agenta "Lewego". Z kolei Zawiślak to przyjaciel kapitana polskiej kadry, który od dawna pomaga mu w prowadzeniu interesów.
W sobotę zostanie rozegrany wewnętrzny sparing, po którym Adam Nawałka podejmie ostateczne decyzje dotyczące kształtu reprezentacji Polski na mistrzostwa świata w Rosji. Selekcjoner ogłosi 23-osobową kadrę na mundial w poniedziałek (4.06.).
Biało-Czerwoni w fazie grupowej mundialu zmierzą się z Senegalem, Kolumbią i Japonią. Turniej rozpocznie się 14 czerwca.
ZOBACZ WIDEO Kamil Grosicki: Każdy chce jechać na mundial. Przed nami bardzo ważny sprawdzian