[tag=27873]
Reprezentacja Kolumbii[/tag] jest postrzegana w roli drużyny, która na mistrzostwach świata w Rosji może dotrzeć nawet w okolice strefy medalowej. Jednak na kilkanaście dni przed rozpoczęciem turnieju piłkarze z Ameryki Południowej nie są jeszcze w najwyższej dyspozycji.
Ich mecz z reprezentacją Egiptu, w której barwach zabrakło kontuzjowanego Mohameda Salaha zakończył się tylko bezbramkowym remisem. Kolumbijczycy stwarzali sobie wprawdzie dogodne sytuacje, ale seryjnie je marnowali.
Forma drużyny może martwić kibiców, jednak James Rodriguez przekonuje, że wszystko idzie w dobrym kierunku. - Spokojnie. Rozegraliśmy dobre spotkanie, kontrolowaliśmy grę, stwarzaliśmy sytuacje. Zabrakło tylko skuteczności - ocenił pomocnik Bayernu Monachium.
Rodriguez, który był najlepszym zawodnikiem swojej reprezentacji w piątkowy wieczór, nie miał wątpliwości, że w trakcie mundialu on i jego koledzy nie będą mieli już takich problemów z wykorzystywaniem podbramkowych sytuacji. - Jestem przekonany że skuteczność pojawi się w najważniejszych momencie. Wtedy wszystko będzie funkcjonowało - ocenił.
W fazie grupowej Kolumbijczycy będą najgroźniejszymi rywalami reprezentacji Polski. Do grupy H trafiły jeszcze drużyny Senegalu i Japonii.
ZOBACZ WIDEO Milik uspokoił kibiców. Jeszcze niedawno nie był gotowy na grę przez 90 minut