Przypomnijmy, że Neymar pod koniec lutego doznał kontuzji w meczu Paris Saint-Germain z Olympique Marsylia. Po złamaniu kości śródstopia i skręceniu stopy musiał przejść operację. Lekarze zapewniali jednak, że zdąży wykurować się przed mundialem i nie mylili się.
Gwiazda reprezentacji Brazylii wróciła na boisko w niedzielę, przy okazji towarzyskiego spotkania Canarinhos z reprezentacją Chorwacji. W 69. minucie popisał się piękną akcją, skutecznie strzelając pod poprzeczkę bramki Chorwatów. Pojedynek zakończył się wynikiem 2:0 na korzyść Brazylijczyków.
- Jego powrót był lepszy, niż tego oczekiwałem. Spodziewałem się po nim zdecydowanie mniej. Ale jego powrót to proces - musi przejść jeszcze kolejne etapy. Będzie miał wzloty i upadku. Do swojego poziomu wróci dopiero po trzecim, czwartym lub piątym meczu - stwierdził Tite, cytowany przez "Reuters".
Tak dobra dyspozycja Neymara w pierwszym spotkaniu po kilku tygodniach przerwy to świetna wiadomość dla reprezentacji Brazylii. Nie da się ukryć, że postawa napastnika Paris Saint-Germain na mistrzostwach świata w Rosji będzie dla Canarinhos niezwykle istotna.
ZOBACZ WIDEO MŚ 2018. Paweł Janas: Najlepsze kluby zgłoszą się po Adama Nawałkę
- Jest innym graczem niż wszyscy, ale nie można powierzyć mu całkowitej odpowiedzialności za grę. To nie jest humanitarne. Jest kluczową postacią, ale nie jest wszystkim - skomentował Tite.
Reprezentacja Brazylii w fazie grupowej mistrzostw świata w Rosji zagra ze Szwajcarią, Kostaryką i Serbią.