MŚ 2018. Twitter po ogłoszeniu składu reprezentacji Polski

??? I to są najsmutniejsze znaki zapytania @kamilglik25 pic.twitter.com/6niPmSddOf

— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) 4 czerwca 2018

Przykład Peszki pokazuje, że boisko bywa czasem ostatnie w hierarchii.

— Szymon Mierzyński (@szmierzynski) 4 czerwca 2018

Rafał Kurzawa pierwszym zawodnikiem @GornikZabrzeSSA powołanym na MŚ od Józefa Wandzika, Andrzeja Zgutczyńskiego, Andrzeja Pałasza, Waldemara Matysika, Jana Urbana i Ryszarda Komornickiego w 1986. #Mundial #Mundial18

— Wojtek Bajak (@WoBaj) 4 czerwca 2018

Czyli oficjalnie - po 16 latach czekania Tomasz Iwan jedzie na mundial #Mundial2018

— Damian Gołąb (@Damian_Golab) 4 czerwca 2018

Peszko na MŚ to jeden z większych absurdów. Nie daje kadrze nic. Na końcówki dużo bardziej pożyteczny byłby Frankowski...

— Mateusz Karoń (@MateuszKaro) 4 czerwca 2018

Brak Maczynskiego jest jednak zaskoczeniem. Nie szokiem, ale zaskoczeniem, bo trener lubił przywiązywać się do nazwisk.

— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) 4 czerwca 2018

A jednak Rafał Kurzawa jedzie kosztem Krzysztofa Mączyńskiego. Brawo Kurzi, zasłużyłeś! #Arlamow

— Sebastian Staszewski (@s_staszewski) 4 czerwca 2018

szkoda Szymańskiego, moim zdaniem ma papiery na kluczowego gracza kadry w przyszłości. Skromny, sympatyczny, pracowity. Ale cóż, po mundialu będzie czas przemeblowań.

— Marek Wawrzynowski (@M_Wawrzynowski) 4 czerwca 2018

To jest jednak niepoważne. Wszyscy (dosłownie) wiedzą, że od Peszki jest kilku lepszych zawodników, mimo to selekcjoner ekipy z pierwszej dziesiątki rankingu FIFA bierze gościa na mundial i nawet nie potrafi tego sensownie uzasadnić, zbywając pytania jakimiś banałami.

— Szymon Mierzyński (@szmierzynski) 4 czerwca 2018

Debatujecie o powołaniach, a dla mnie najlepszym momentem ogłoszenie kadry na MŚ #Russia2018 było podanie 18-osobowego sztabu szkoleniowego.

Nie widziałem tego u żadnej innej reprezentacji. Kapitalny pomysł @pzpn_pl i docenienie wielu osób, które harują w cieniu na sukces pic.twitter.com/7kNH6TCMFw

— Rafal Lebiedzinski (@rafa_lebiedz24) 4 czerwca 2018