Mundial 2018. Salenko strzelił pięć goli w meczu MŚ. "Lewandowski może to powtórzyć"

Getty Images / Andrew Halseid-Budd / Robert Lewandowski
Getty Images / Andrew Halseid-Budd / Robert Lewandowski

Robert Lewandowski zdobył już niegdyś pięć bramek, ale w spotkaniu Bundesligi. Oleg Salenko - rekordzista mistrzostw świata - twierdzi, że Polak mógłby to zrobić także na MŚ. Wskazuje jednak na pewien problem.

28 czerwca 1994 r. Oleg Salenko przeszedł do historii piłkarskich mistrzostw świata. W ostatnim meczu fazy grupowej Rosja wygrała z Kamerunem 6:1, a napastnik "Sbornej" strzelił aż pięć goli, bijąc rekord świata pod względem liczby bramek zdobytych w jednym spotkaniu.

W kolejnych turniejach nikt nie był w stanie dorównać Salence. Dziennikarze portalu goal.com zapytali Rosjanina, czy podczas zbliżających się mistrzostw świata któryś z napastników wyrówna albo poprawi jego wyczyn sprzed 24 lat. Niespodziewanie wskazał on na kapitana reprezentacji Polski Roberta Lewandowskiego.

- Może Lewandowski - odparł Salenko, dodając jednak, ze widzi pewien problem. - On nie gra w silnej reprezentacji. Polska nie jest wielkim zespołem, dlatego będzie mu bardzo ciężko dokonać tego wyczynu - dodał.

Salenko podkreślił, że napastnicy, którzy brylują w klubach, korzystają ze świetnej pracy pomocników. Podał przykłady Harry'ego Kane'a w Tottenhamie i Luisa Suareza w Barcelonie.

- Gdy popatrzymy na skład reprezentacji Urugwaju, trudno powiedzieć, co zrobi Suarez. W Barcelonie może pozostawać w polu karnym i wykorzystywać dobre podania. Nie jestem pewien, czy tak będzie w reprezentacji - wyjaśnił Salenko w rozmowie z goal.com.

Rosjanin dodał, że nie będzie rozczarowany, jeśli któryś piłkarz poprawi jego rekord i strzeli więcej niż pięć goli w meczu MŚ. - Oznaczać to będzie, że jest chęć zaoferowania czegoś spektakularnego. Dzisiaj w piłce nożnej wiele reprezentacji gra ostrożnie, podejmując niewiele ryzyka - zauważył król strzelców MŚ 1994.

Przypomnijmy, że Robert Lewandowski strzelił już kiedyś pięć goli w jednym spotkaniu. Był to mecz Bundesligi pomiędzy Bayernem Monachium a VfL Wolfsburg (22 września 2015 r). "Lewy" potrzebował zaledwie dziewięciu minut, by pięciokrotnie pokonać bramkarza "Wilków".

ZOBACZ WIDEO Michał Kołodziejczyk: Nasza kadra to drużyna z charakterem

Komentarze (2)
avatar
zbych22
6.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeśli mnie pamięć nie myli to już rok temu zrobiliście z Lewego króla strzelców MŚ. Dajcie sobie na wstrzymanie. 
zorkin
6.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
kto ma dosc pier...nia o Drewandowskim zapraszam na Interie zero artykulow o nim