Mundial 2018. Król Hiszpanii odwiedził piłkarzy kadry. Pytał Gerarda Pique o włamanie

East News / ABACA/AlterPhotos/Jimenez Rodrigo / Na zdjęciu: Gerard Pique
East News / ABACA/AlterPhotos/Jimenez Rodrigo / Na zdjęciu: Gerard Pique

Tuż przed wylotem piłkarzy reprezentacji Hiszpanii do Rosji kadrę odwiedził król Filip VI. Uwagę mediów przykuła krótka rozmowa monarchy z Gerardem Pique.

Król Hiszpanii pojawił się na jednym z ostatnich treningów "La furia roja" przed wyprawą do Krasnodaru, by życzyć drużynie szczęścia. Uścisnął dłoń każdemu z zawodników, a z niektórymi z nich chwilę porozmawiał.

Filip VI postanowił zapytać 31-letniego piłkarza o przykre wydarzenie, o którym w ostatnich dniach pisały media - włamanie do domu Pique i jego żony, słynnej kolumbijskiej piosenkarki Shakiry.

Pique potwierdził, że doszło do włamania. Powiedział, że miało ono miejsce w nocy, a w domu przebywali wtedy jego rodzice. Nie usłyszeli jednak złodziei i sprawę zgłosili policji dopiero następnego dnia. Shakira była w tym czasie w Niemczech, on sam na zgrupowaniu kadry. Łupem złodziei padła kolekcja luksusowych i ekskluzywnych zegarków oraz drogocenna biżuteria.

Hiszpański Monarcha poza Pique zagadnął też Daniego Carvajala - pytał go o zdrowie i o kontuzję, której gracz Realu Madryt doznał w finale Ligi Mistrzów.

Reprezentanci Hiszpanii nie pozwolili, by Filip VI opuścił trening z pustymi rękami. Od Sergio Ramosa dostał opaskę kapitańską, a od Andresa Iniesty piłkę z podpisami i stworzoną specjalnie dla króla koszulkę.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Rywal Polaków bez najlepszych piłkarzy. "Nie jest to drużyna, która nas mocno przetestuje"

Komentarze (0)