Aleksandr Gołowin był jednym z głównych bohaterów meczu otwarcia mistrzostw świata. Rosyjski pomocnik miał w nim dwie asysty, a w ostatniej minucie strzelił piękną bramkę z rzutu wolnego. - Bardzo ważne było dla nas, aby wygrać w pierwszym spotkaniu - powiedział tuż po zakończeniu pojedynku.
- Po tym, jak kontuzji doznał Ałan Dzagojew, musieliśmy nieco zreorganizować swoją grę. Po lewej stronie świetnie grał Denis Czeryszew, ja z kolei uaktywniłem się w centralnej części boiska. To jednak jest mało istotne. Najważniejsze jest to, że cała drużyna zagrała to, co sobie założyła i wygraliśmy - dodawał zawodnik CSKA Moskwa.
Sborna jest w doskonałej sytuacji przed następnymi meczami. 3 punkty po wygranej 5:0 na starcie pozwalają spokojnie przygotowywać się do najważniejszych pojedynków z Egiptem oraz Urugwajem. - Taka wygrana może nas też wzmocnić mentalnie, chociaż już przed meczem byliśmy pod tym względem bardzo dobrze przygotowani - zakończył 22-latek.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Boniek wskazał polską gwiazdę MŚ. Ekspert ma wątpliwości: "nie spodziewałbym się fajerwerków"