Mundial 2018. Synowie kontynuują tradycję legendarnego brazylijskiego kibica
Clovis Acosta Fernandes, legendarny brazylijski kibic, znany był na całym świecie. Tradycję zmarłego w 2015 roku fana kontynuują jego synowie, którzy przylecieli na mistrzostwa świata do Rosji.
Po mistrzostwach świata w 2014 roku nazywany był nie tylko najsłynniejszym brazylijskim kibicem, ale i najsmutniejszym. Fotografie zrozpaczonego Fernandesa po klęsce 1:7 przeciwko Niemcom obiegły cały świat. Rok później Brazylijczyk zmarł, przegrywając walkę z nowotworem.
Luego de acompañar a su selección durante 7 Mundiales, Clovis Fernandes representa un símbolo de la pasión y el amor por el fútbol y tus colores, hoy en Rusia sus hijos asisten con su típico sombrero para continuar con su legado. #Rusia2018 pic.twitter.com/4N0BnpVkIx
— cuantoAcuanto (@cuantoacuanto) 14 czerwca 2018
Tradycję ojca kontynuują synowie Brazylijczyka. Jego dzieci wybrały się na mundial do Rosji z pucharem i kapeluszem, który należał do Clovisa Fernandesa. W ten sposób oddają hołd swojemu zmarłemu tacie.
Brazylia na mistrzostwach świata zagra w grupie E. Rywalami Canarinhos będą ekipy Szwajcarii, Kostaryki i Serbii.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Nawałka ocenił warunki w rosyjskiej bazie. "Przykładamy do tego dużą wagę"