Nigeria przegrała 0:2 z Chorwacją i po pierwszej serii spotkań zamyka tabelę grupy D mistrzostw świata. - Przegraliśmy, ale dziękowaliśmy sobie i naszym fanom - powiedział po meczu selekcjoner afrykańskiej drużyny, Gernot Rohr.
Trener Nigeryjczyków był pod wrażeniem liczebności fanów przeciwnika. - Na trybunach było wielu Chorwatów. Tak jakbyśmy grali w Zagrzebiu, a nie w Kaliningradzie. Ale podobała mi się też jakość naszych fanów, którzy przybyli z daleka. Ważna jest nie ilość, ale jakość - podkreślał.
- Oczywiście Chorwaci na trybunach nie są powodem naszej porażki. Dziś wyciągamy wnioski i postaramy się zagrać lepiej w następnym meczu - dodał Niemiec. W kolejnym pojedynku jego podopieczni staną naprzeciw drużynie Islandii, 22 czerwca w Wołgogradzie.
ZOBACZ WIDEO Jakub Kwiatkowski: Z Arkiem Milikiem wszystko dobrze