Mundial 2018. Pechowy Thiago Cionek przeszedł do historii. Pierwszy polski samobój w historii MŚ

PAP/EPA / FELIPE TRUEBA / Na zdjęciu: Thiago Cionek (z lewej) oraz M'Baye Niang (z prawej)
PAP/EPA / FELIPE TRUEBA / Na zdjęciu: Thiago Cionek (z lewej) oraz M'Baye Niang (z prawej)

Ogromny pech Thiago Cionka. Obrońca Biało-Czerwonych strzelił gola samobójczego w spotkaniu Polska - Senegal. To pierwsze trafienie do własnej bramki w historii naszych startów w MŚ.

Cała tragiczna w skutkach sytuacja rozegrała się w 39. minucie gry, kiedy Łukasz Piszczek przegrał walkę o piłkę na lewym skrzydle. To uruchomiło kontrę Senegalczyków. Niang zagrał do Mane, a ten znalazł przed polem karnym Idrissę Gueye. 28-latek oddał - wydawało się - niecelny strzał z dystansu...

Niestety, tor lotu futbolówki przeciął Thiago Cionek, co zmyliło interweniującego Wojciecha Szczęsnego. Piłka wpadła do siatki, a obrońca reprezentacji Polski przeszedł do niechlubnej historii. Dotychczas bowiem nigdy żaden z Biało-czerwonych nie strzelił gola samobójczego podczas mundialu.

Co ciekawe, 32-latek ma pecha do rekordów związanych z trafianiem do własnej bramki. W Jagiellonii Białystok do dziś na poziomie Ekstraklasy niepobity jest jego wyczyn z lat 2008-12. Piłkarz urodzony w Kurytybie strzelił w tym czasie 4 "samobóje".

Podopieczni Adama Nawałki przegrali w swoim pierwszym meczu mistrzostw świata z Senegalem 1:2.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Wiemy, ile polscy kibice wydali na pobyt w Moskwie

Komentarze (43)
avatar
Aleksandra Ławnik
20.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
O co Wam w ogóle chodzi ludzie? Czepiacie się Cionka nie wiadomo dlaczego. Wielkie halo.. strzelił samobója. No i co z tego? I tak szansy na wygraną nie było. Widzieliście jak nasi reprezentanc Czytaj całość
JB007
20.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nasi najlepiej grają w reklamach, fryzury, fury, komóry i d@py 
avatar
Kasia Kasia
20.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rosja nie zapowiadała żadnych "niespodzianek i już drugi mecz wygrała...po cichutku szykuje się na mistrza... 
b k
20.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Od kiedy to nazywamy !beznadziejność! pechem ? 
b k
20.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Od kiedy to nazywamy !!! beznadziejność !!! pechem ?