Kapitan reprezentacji Polski sam w tym spotkaniu był bezradny. Nie miał sytuacji strzeleckich, koledzy mu nie pomagali. Z drugim napastnikiem Arkadiuszem Milikiem wymienił tylko jedno podanie. Po meczu przed kamerą TVP nie miał wątpliwości:
- Straciliśmy dwie bramki po naszych błędach. Senegal nie stworzył żadnych sytuacji, my im daliśmy te gole. Na mundialu takie coś nie może się zdarzyć. Zabrakło komunikacji, chyba wiary w to, że możemy coś zdziałać. Ostatnie podanie nie wyglądało jak potrzeba, dlatego nie było szans na oddanie strzału. Zespół Senegalu też nie zagrał wielkiego meczu, ale my daliśmy im dwa prezenty. Przypadkowo strzelili dwie bramki.
Lewandowski dodał też: - Zabrakło wielu rzeczy i nie chodzi o rzeczy czysto piłkarskie. Chyba w głowie nie poukładaliśmy tego tak, jak powinniśmy. Do meczu z Kolumbią musimy to poukładać tak, żeby mecz wyglądał zupełnie inaczej.
Polska przegrała na inaugurację MŚ z Senegalem 1:2.
ZOBACZ WIDEO Polska - Senegal. Ostry komentarz prosto z Moskwy. "Drżę przed niedzielnym spotkaniem"