Mundial 2018. Urugwaj i Rosja w 1/8 finału. Arabia Saudyjska i Egipt pakują walizki

W grupie A już niemal wszystko jasne. Urugwaj ograł 1:0 Arabię Saudyjską i otwarte pozostało jedynie pytanie dotyczące zwycięzcy grupy. Drużyna z Ameryki Południowej wspólnie z Rosją może się cieszyć z awansu do fazy pucharowej.

Michał Piegza
Michał Piegza
Edinson Cavani i  Abdullah Otayf Getty Images / Dan Mullan / Edinson Cavani i Abdullah Otayf
Już po dwóch meczach w grupie A jest niemal wszystko jasne. Kapitalny start gospodarzy mistrzostw Rosjan oraz zwycięstwa faworyzowanego Urugwaju sprawiły, że na kolejkę przed końcem pierwszej części mundialu znamy zespoły, które awansowały do fazy pucharowej.

Dla Arabii Saudyjskiej mecz z Urugwajem był spotkaniem o wszystko. Azjaci wiedzieli, że muszą pokonać rywala z Ameryki Południowej. Gracze Arabii z tyłu głowy mieli klęskę z początku mundialu, kiedy 0:5 ulegli Rosji. Urugwaj szczęśliwie pokonał Egipt, ale kto o tym jeszcze pamięta. W tabeli drużyna Oscara Tabareza miała dopisane trzy punkty i była o krok od wyjścia z grupy.

Czwarty zespół mundialu sprzed ośmiu lat, w porównaniu do spotkania z Egiptem, nie stwarzał sobie zbyt wielu okazji. Wyszkoleniem technicznym Urugwaj przewyższał Arabię, ale mogły podobać się składne ataki Azjatów. Wszystko dobrze wyglądało, ale głównie do pola karnego. Później graczom Arabii Saudyjskiej brakowało zimnej krwi.

Urugwaj zbyt wielu okazji sobie nie stwarzał, ale na przerwę schodził prowadząc. Duży udział w straconej przez Azjatów bramce miał Mohammed Al-Owais. Po dośrodkowaniu z rogu bramkarz minął się z piłką. Futbolówka trafiła pod nogi Luisa Suareza, który wbił ją do bramki z pięciu metrów. Arabia mogła przed przerwą odpowiedzieć rywalom. Jednak strzały Hattana Bahebriego były niecelne lub też dobrze interweniował Fernando Muslera.

Wydawało się, że po zmianie Arabia Saudyjska, chcąc zostać w grze, ruszy do ataku. Urugwaj rywalom nie pozwalał na zbyt wiele. Mecz nie mógł się podobać. Przez wiele minut niewiele było spięć i przede wszystkim uderzeń. Gracze z Ameryki Południowej wyraźnie oszczędzali siły przed kolejnymi meczami mundialu. Urugwaj mógł podwyższyć rezultat, ale zawodnicy Oscara Tabareza zmarnowali kilka dobrych okazji. Najlepsze miał Edinson Cavani, od którego w 80. minucie odbiła się piłka, ale minęła cel o centymetry. Z kolei sześć minut później, po błędzie obrońcy, strzał napastnika nogami dziesięć metrów przed bramką obronił Al-Owais.

Urugwaj wygrał w najskromniejszych rozmiarach i poniedziałek o 1. miejsce w grupie zagra z Rosją. Arabia Saudyjska i Egipt między sobą powalczą o 3. pozycję.

Dodajmy, że w meczu mieliśmy także polski akcent. Głównym arbitrem VAR był Szymon Marciniak.

Urugwaj - Arabia Saudyjska 1:0 (1:0)
1:0 - Luis Suarez 23'

Składy:

Urugwaj: Fernando Muslera - Martin Caceres, Diego Godin, Jose Maria Gimenez, Guillermo Varela -  Cristian Rodriguez (59' Diego Laxalt), Rodrigo Bentancur, Matias Vecino (59' Lucas Torreira), Carlos Sanchez (82' Nahitan Nandez) - Luis Suarez, Edinson Cavani.

Arabia Saudyjska: Mohammed Al-Owais - Mohammed Al-Breik, Osama Hawsawi, Ali Al-Bulaihi, Yasser Al-Shahrani - Salman Al-Faraj, Abdullah Otayf, Taisir Al-Jassim (44' Housain Al-Mogahwi) - Hattan Bahebri (75' Mohamed Kanno), Salem Al-Dawsari - Fahad Al-Muwallad (78' Mohammad Al-Sahlawi).

Sędzia: Clement Turpin (Francja).

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Polska - Senegal. "Milik krzyczał na Lewandowskiego, machał rękami"
Dokąd dojdzie na mundialu Urugwaj?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×