W środę Gianluca Di Marzio, bardzo dobrze zorientowany we włoskich realiach dziennikarz, poinformował, że Łukasz Skorupski jest bardzo blisko Bologni. Podobno przedstawiciele klubów osiągnęli już porozumienie i podpisanie kontraktu przez Polaka jest tylko kwestią czasu (więcej tutaj).
Czwartkowe testy medyczne 27-latka z Zabrza z pewnością przybliżają do oficjalnego ogłoszenia transferu. Na razie Skorupski jest jeszcze zawodnikiem AS Roma. Jeśli rzeczywiście trafi do Bologni (15. zespół minionego sezonu w Serie A), to jego miejsce w drużynie półfinalisty tegorocznej edycji Ligi Mistrzów zajmie najprawdopodobniej Antonio Mirante, dotychczasowy bramkarz Bologni.
Dostałem informację z Włoch, że Łukasz Skorupski przechodził dzisiaj testy medyczne w Bologni. #football #italy #skorupski
— Karol Wasiek (@K_Wasiek) 21 czerwca 2018
Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że Skorupski obierze inny włoski kierunek i trafi do Sampdorii Genua. Najprawdopodobniej tak się jednak nie stanie.
27-letni bramkarz trafił do Włoch przed sezonem 2013/2014. Klub AS Roma wykupił Polaka z Górnika Zabrze za około 900 tysięcy euro. Skorupski został wypożyczony do Empoli, gdzie spisywał się świetnie. Przed sezonem 2017/2018 wrócił do Rzymu, ale nie wygrał rywalizacji o miejsce w bramce z Brazylijczykiem Alissonem. Łącznie w Serie A rozegrał dotychczas 72 spotkania, w których puścił 106 goli. 21 razy zachował czyste konto.
Łukasz Skorupski znalazł się także w szerokiej kadrze reprezentacji Polski na mundial. Po zgrupowaniu w Arłamowie Adam Nawałka nie znalazł jednak miejsca dla 27-latka w 23-osobowej, ostatecznej kadrze Biało-Czerwonych na mistrzostwa w Rosji. Trzecim bramkarzem kadry na mundialu jest Bartosz Białkowski.
ZOBACZ WIDEO Ostre słowa pod adresem Adama Nawałki. "Meczem z Senegalem się skompromitował"
Chyba dlatego, że Włochów nie ma na Mistrzostwach Świata, a powinno się jednak o nich wspomnieć :)