Mundial 2018. Twitter po pogromie Argentyny. "Zazdrościmy Chorwatom"

Getty Images / Clive Brunskill / Lionel Messi
Getty Images / Clive Brunskill / Lionel Messi

Reprezentacja Chorwacji rozbiła Argentynę, zwyciężając w znakomitym stylu w Niżnym Nowogrodzie 3:0 i zapewniając sobie awans do kolejnej fazy. Na Twitterze pojawił się ogrom komplementów w kierunku bałkańskiej drużyny.

Remis z Islandią i porażka z Chorwacją - to dotychczasowy dorobek reprezentacji Argentyny na Mundialu 2018. W pierwszej połowie obie ekipy miały problemy z wykończeniem akcji, ale po przerwie nie było złudzeń, kto jest lepszy na boisku.

Błąd bramkarza zadecydował o pierwszym golu dla Chorwacji, a dwa kolejne były efektem odważnej i zdecydowanej gry. Ostatecznie Lionel Messi i spółka przegrali 0:3, a widmo szybkiego powrotu do domu jest coraz większe.

Paweł Kapusta, dziennikarz WP SportoweFakty, nie miał problemu z nazwaniem uczucia, jakie towarzyszyło mu podczas oglądania ostatniego czwartkowego meczu.

Naczelny WP SportoweFakty, Michał Kołodziejczyk, uważa, że Argentyńczycy mają znacznie więcej gwiazd największego formatu niż chociażby Polacy. Mimo to polegli.

Były dziennikarz Michał Majewski zauważył, że istotna była nie tylko sama gra, ale przede wszystkim strona mentalna reprezentacji Chorwacji.

Piłkarski menadżer Cezary Kucharski nawiązał do cen piłkarzy z Chorwacji na rynku transferowym.

Piotr Wiśniewski, dziennikarz "Przeglądu Sportowego", współpracujący z "Łączy nas piłka", porównał indywidualności rywali, którzy stanęli przeciw sobie. Więcej ma ich Argentyna, jednak wynik nie pozostawił złudzeń. Liczyła się zespołowość.

Kto był najlepszym zawodnikiem meczu? Filip Kapica z Eleven Sports i menadżer Rafał Lebiedziński nie mieli złudzeń. Tylko Luka Modrić.

Z humorem do sytuacji podszedł Jakub Bednaruk, trener Chemika Bydgoszcz. Nawiązując do tego, co przydarzyło się reprezentacji Polski, nie poleca tej samej drogi Argentyńczykom.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Rozmowa Lewandowskiego z Nawałką podczas treningu

Źródło artykułu: