Real Madryt bardzo dokładnie analizuje mistrzostwa świata w Rosji. Jednym z graczy, który wpadł w oko działaczom Królewskich jest Hector Herrera. Według dziennika "Reforma", 28-latek znajduje się na szczycie listy życzeń nowego trenera Julena Lopeteguiego.
Herrera przeszedł w ostatnich tygodniach drogę z piekła do nieba. Z powodu problemów osobistych związanych z "aferą basenową", jego występ na mundialu stanął pod znakiem zapytania. Wszystko rozeszło się jednak po kościach, a piłkarz FC Porto może skupić się na mistrzostwach świata.
Już w pierwszym meczu fazy grupowej z Niemcami (1:0) zagrał świetnie. Real Madryt miał już nawet odbyć pierwsze rozmowy z FC Porto w sprawie sprowadzenia środkowego pomocnika. Na plus Los Blancos działa fakt, że kontrakt reprezentanta Meksyku wygasa już 30 czerwca 2019 roku. - Porto nie będzie żądało astronomicznych pieniędzy za Meksykanina. Na tę chwilę Herrera jest wyceniany na 20 milionów euro - tłumaczy Reforma.
Jak podkreśla dziennik "AS", Real Madryt ma dobre stosunki z Porto, co może znacznie przyśpieszyć transfer. W ostatnich latach wypożyczył do popularnych Smoków Casemiro. Królewscy z tego klubu sprowadzili natomiast Danilo.
Oprócz Herrery, głównym celem transferowym Los Blancos jest Neymar. Nie wiadomo czy w Realu Madryt pozostanie największa gwiazda - Cristiano Ronaldo.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Mirosław Żukowski: Adam Nawałka zawiódł, ale się nie skompromitował