W 18. minucie Dylan Bronn zmniejszył rozmiary prowadzenia Belgów. Wykorzystał dośrodkowanie i głową skierował piłkę do siatki (2:1). Po kilkudziesięciu sekundach leżał na noszach. Obrońca prawdopodobnie poważnie uszkodził kolano i nie wystąpi w ostatnim spotkaniu grupowym.
To kolejny z Tunezyjczyków, którego uraz wyeliminował z mundialu. W pierwszym meczu z Anglią po 15 minutach bramkarz Mouez Hassen musiał zejść do szatni z powodu kontuzji barku. Wcześniej był najlepszym zawodnikiem Orłów Kartaginy, m.in. w kapitalny sposób zatrzymał strzał głową.
Jakby kłopotów było mało, to trener Nabil Maaloul w trakcie meczu z Belgami musiał dokonać drugiej wymuszonej zmiany. Syam Ben Yousseff zasygnalizował uraz pod koniec pierwszej części i także nie był w stanie samodzielnie opuścić murawy. Tunezyjczycy w ciągu dwóch potyczek stracili połowę formacji defensywnej.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Polska - Kolumbia. Nerwowo w polskim obozie. Oczekiwanie na rewolucję i schowani liderzy