Mundial 2018. Hajto nie pozostawił na Nawałce suchej nitki: "żony, dzieci, Lady Panki"

Były reprezentant kraju przyczyn słabego występu polskiej reprezentacji upatruje głównie w tygodniowym zgrupowaniu w Juracie. "To był największy błąd" - mówi.

Marek Bobakowski
Marek Bobakowski
Tomasz Hajto Agencja Gazeta / Michał Łepecki / Na zdjęciu: Tomasz Hajto
Tomasz Hajto w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" - na gorąco po przegranej z Kolumbią - bardzo ostro skrytykował zarówno Adama Nawałkę, jak i Remigiusza Rzepkę. Trenerowi od przygotowania fizycznego zarzucił przede wszystkim, że źle przygotował drużynę do mistrzostw świata w Rosji. - Nie wiem, co z nimi zrobił, ale widzimy, że wyglądali fatalnie, nie mieli sił, z minuty na minutę wyglądali, jakby ktoś wyciągał im wtyczki z prądem - mówił były reprezentant Polski i wieloletni piłkarz występujący w niemieckiej Bundeslidze.

Hajto rozmawiał również z dziennikiem "Sport". Powtórzył w tej rozmowie swoje wątpliwości co do przygotowania fizycznego kadry, ale zwrócił również uwagę na obóz w Juracie. Przypomnijmy, że na początku przygotowań do mundialu, Nawałka zaprosił swoich zawodników nad polskie morze, gdzie przez tydzień wypoczywali. W gronie rodzinnym, najbliższych, przyjaciół.

- Uważam, że pobyt w Bryzie to była największa pomyłka, organizacja tak zwanego zgrupowania regeneracyjnego w Juracie to była największa klapa tej kadry. Żony, dzieci, Lady Panki, brak koncentracji, to nie było nikomu potrzebne. Każdy mógł zabrać rodzinę na wczasy we własnym zakresie, i naprawdę odpocząć. A do pracy zabrać się po tygodniu urlopu spędzonego w ciszy i spokoju - powiedział Hajto.

W ostatnim meczu MŚ Biało-Czerwoni zagrają z Japonią w najbliższy czwartek (28.06.) o godzinie 16 polskiego czasu.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Polska - Kolumbia. Nawałka nie ma zastrzeżeń do zaangażowania graczy. "Dali z siebie wszystko"
Czy Hajto ma rację, że obóz w Juracie był niepotrzebny?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×