Mundial 2018. Niecodzienne zachowanie Batshuyi'a po golu w meczu Anglia - Belgia. Kopnął się piłką w... głowę

PAP/EPA / ARMANDO BABANI / Michy Batshuayi
PAP/EPA / ARMANDO BABANI / Michy Batshuayi

Michy Batshuayi kopnął piłką w słupek, a ta odbiła się i uderzyła go w głowę. Wszystko wydarzyło się po golu Adnana Januzaja w meczu Anglia - Belgia (0:1). - Postanowiłem wymyślić nową celebrację - skomentował piłkarz.

Podczas trwających mistrzostw świata w Rosji zdarza się nam oglądać pewne dziwne zachowania piłkarzy. Wszystkich przebił jednak Michy Batshuayi podczas czwartkowego spotkania Belgii z Anglią.

W 51. minucie ostatniego pojedynku rundy grupowej kapitalnego gola zdobył Adnan Januzaj. Ale show skradł mu po chwili 24-latek, który podbiegł do bramki, podniósł piłkę i kopnął nią w słupek. Odbita futbolówka trafiła w głowę Batshuayi'a.

Zaraz po konfrontacji niecodzienną sytuację skomentował jej główny bohater. Zawodnik napisał na swoim Twitterze, że dotychczas znane celebracje są tak przereklamowane, że wymyślił coś nowego.

Reprezentacja Belgii wygrała 1:0 i wygrała grupę G. Dzięki temu w 1/8 finału zagra z Japonią.

ZOBACZ WIDEO Kadra podzielona przez Lewandowskiego? Boniek w wywiadzie nie pozostawił wątpliwości

Komentarze (3)
avatar
admen
28.06.2018
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Jacy Anglicy, jacy Belgowie. Grał Belgistan z Anglistanem. Parodia drużyn narodowych. Nie oglądam takich cudaków...