Podczas trwających mistrzostw świata w Rosji zdarza się nam oglądać pewne dziwne zachowania piłkarzy. Wszystkich przebił jednak Michy Batshuayi podczas czwartkowego spotkania Belgii z Anglią.
W 51. minucie ostatniego pojedynku rundy grupowej kapitalnego gola zdobył Adnan Januzaj. Ale show skradł mu po chwili 24-latek, który podbiegł do bramki, podniósł piłkę i kopnął nią w słupek. Odbita futbolówka trafiła w głowę Batshuayi'a.
Zaraz po konfrontacji niecodzienną sytuację skomentował jej główny bohater. Zawodnik napisał na swoim Twitterze, że dotychczas znane celebracje są tak przereklamowane, że wymyślił coś nowego.
Fortnite celebrations so overrated bro I had to create something new#KarmaIsAB pic.twitter.com/cgbEW8RX4p
— Michy Batshuayi (@mbatshuayi) June 28, 2018
Reprezentacja Belgii wygrała 1:0 i wygrała grupę G. Dzięki temu w 1/8 finału zagra z Japonią.
ZOBACZ WIDEO Kadra podzielona przez Lewandowskiego? Boniek w wywiadzie nie pozostawił wątpliwości