Były szef Barcelony stanie przed sądem. Jest oskarżony o pranie brudnych pieniędzy

Getty Images / David Ramos / Na zdjęciu: Sandro Rosell
Getty Images / David Ramos / Na zdjęciu: Sandro Rosell

Sandro Rosell został oskarżony o wypranie brudnych pieniędzy i mową aż o 20 mln euro. Były szef Barcelony będzie jednak sądzony także za transfer Neymara.

W tym artykule dowiesz się o:

W ubiegłym roku Sandro Rosell został aresztowany. Media szybko wyjaśniły, co przeskrobał były szef Barcelony (w latach 2010-14). Działaczowi postawiono kilka zarzutów i niebawem będzie za nie odpowiadał przed sądem.

Sprawa dotyczy dwóch kontraktów, którymi się zajmował. Pierwszy to sprzedaż praw telewizyjnych do meczów reprezentacji Brazylii. Drugi był umową sponsorską pomiędzy tą kadrą a firmą Nike.

Śledztwo wykazało, że Rosell wykorzystał obie umowy do wyprania brudnych pieniędzy. W przypadku praw telewizyjnych mowa o 15 mln euro. Na umowie sponsorskiej miał zdefraudować 5 mln euro.

Były szef Dumy Katalonii zaprzecza, by cokolwiek robił niezgodnie z prawem. Jego los leży jednak w rękach hiszpańskiego sądu. W dodatku to nie wszystkie jego problemy.

Rosell jest także podejrzany o oszustwa i korupcję przy transferze Neymara z Santosu do Barcelony w 2013 roku. Jeżeli w obu przypadkach zostanie uznany za winnego, to przez długi czas nie wyjdzie na wolność. Na ławie oskarżonych zasiądzie także m.in. jego żona.

ZOBACZ WIDEO Jacek Gmoch: Przeceniliśmy naszą reprezentację po eliminacjach

Komentarze (0)