Mundial 2018: Andres Iniesta kończy karierę reprezentacyjną. "Nie tak wyobrażałem sobie koniec"
Przegranym meczem z reprezentacją Rosji w 1/8 finału mistrzostw świata Andres Iniesta pożegnał się z występami w hiszpańskiej kadrze. "To był fantastyczny etap w moim życiu" - powiedział były już gracz Barcelony.
- To prawda, był to mój ostatni mecz w kadrze. Osobiście był to dla mnie fantastyczny etap w życiu, choć jego finał na pewno nie jest taki, jak bym sobie wymarzył. Niestety, taka jest piłka i musimy się z tym pogodzić - stwierdził Andres Iniesta.
Niewiele brakowało, a przygoda reprezentacji Hiszpanii z mistrzostwami świata trwałaby dłużej. To La Furia Roja była ekipą, która przeważała w starciu ze Sborną.
Iniesta rozpoczął mecz 1/8 finału z Rosją na ławce rezerwowych. Na boisku pojawił się dopiero po upływie pierwszego kwadransa drugiej połowy. Jak zapatruje się na tę decyzję trenera Fernando Hierro?
- Nie czuję się pokrzywdzony. To trener podejmuje decyzje, niezależenie od tego, czy ktokolwiek się z tym zgadza czy nie. Uważał, że tak będzie najlepiej. Szkoda, że przegraliśmy to po karnych, to okrutna strona piłki - skomentował.
- Oczywiście najłatwiej byłoby zrzucić wszystko na to, że nastąpiła zmiana trenera na dzień przed startem mundialu. Każde zdarzenie ma swoją wagę. Ale przecież to my przeważaliśmy na boisku, mieliśmy częściej piłkę przy nodze. Zawsze najbardziej winni są zawodnicy. Ale w takim momencie po takiej porażce trudno o wyciągnięcie wniosków - dodał reprezentant Hiszpanii.
Nie minęła jeszcze nawet doba od ostatniego meczu Iniesty dla reprezentacji, a już pojawiły się pytania o przyszłość hiszpańskiej kadry.
- Mamy bardzo wielu piłkarzy grających na naprawdę wysokim poziomie. Teraz najważniejsze będzie to, aby stworzyć z nich na nowo zespół, który stać będzie na odnoszenie sukcesów. Wiem jednak, że to będzie trudniejsze niż samo mówienie o tym - zakończył.