Neymar jest najczęściej faulowanym zawodnikiem MŚ 2018. W dotychczas rozegranych meczach rywale nieprzepisowo zatrzymywali go aż 23 razy - średnio co 16 minut. Przeciwnicy nie oszczędzają Brazylijczyka, ale ten nie może liczyć na współczucie ze strony kibiców i komentatorów, ponieważ jego reakcje są mocno przesadzone. Przy każdej okazji Neymar teatralnie zwija się z bólu, sugerując sędziemu, że padł ofiarą brutalnego ataku.
Nie inaczej było w poniedziałkowym meczu 1/8 finału z Meksykiem (0:2). Neymar stracił sympatię postronnych obserwatorów, więc nawet kiedy Miguel Layun faktycznie potraktował go wyjątkowo ostro, mało kto stanął w obronie Brazylijczyka. Wręcz przeciwnie, legendarny Peter Schmeichel zaapelował do FIFA, by przyjrzała się zachowaniu Neymara, które psuje wizerunek futbolu.
- Gratuluję Brazylii awansu. To dobrze, że jeden z faworytów nadal bierze udział w turnieju - wcześniej pożegnaliśmy zbyt wiele uznanych firm. Ale na Boga, FIFA powinna przyjrzeć się zachowaniu Neymara. Nie mogę znaleźć na nie innego określenia niż haniebne - stwierdził Duńczyk.
- Wszyscy, którzy kochają futbol, patrzyłem na Twittera, są tym poruszeni. Nie chciałbym, żeby ten piłkarz grał, ponieważ nie da się oglądać tego, jak próbuje wymusić kartki dla rywali - dodał mistrz Europy z 1992 roku.
Schmeichel nie potrafił współczuć Neymarowi nawet po stemplu od Layuna: - Neymar wyglądał, jakby umierał. Już myślałem, że zostanie przeniesiony do karetki na noszach i już nigdy go nie zobaczę.
- Apeluję do FIFA: to nie jest coś, co chcemy oglądać. Mamy VAR i musimy reagować na takie aktorstwo. Czy Ronaldo tak robi? Wyleczył się z tego, jak był młody. Czy Messi albo Kane tak robią? Nie. Po pierwszym razie należy mu się ostrzeżenie, a po drugim czerwona kartka. Tylko w ten sposób czegoś się nauczy. Dzieci są w niego zapatrzone i widzą coś takiego. Nie chcemy tego typu zachowań w futbolu - zakończył legendarny Duńczyk.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Piękne pożegnanie Adama Nawałki. Trener otrzymał brawa od dziennikarzy