Mundial 2018. Tajemniczy bidon z wodą Pickforda. To mógł być klucz do triumfu Anglii w rzutach karnych

Getty Images / Ryan Pierse / Na zdjęciu: Jordan Pickford
Getty Images / Ryan Pierse / Na zdjęciu: Jordan Pickford

Jordan Pickford, bramkarz piłkarskiej reprezentacji Anglii, był bohaterem swojej drużyny podczas rzutów karnych z Kolumbią w 1/8 finału MŚ. 24-latek obronił jeden strzał rywali. Za jego świetną formą w bramce mogły stać tajemnicze notatki na bidonie.

Dziennikarze "The Sun" zauważyli, że na nakrętce bidonu z wodą, z którego popijał przed serią jedenastek Jordan Pickford, były notatki. Najprawdopodobniej dotyczyły one kierunku w jakim strzelają Kolumbijczycy rzuty karne.

Nie jest wykluczony scenariusz, że podczas regulaminowego czasu gry i dogrywki Pickford używał innego bidonu z wodą, a ten z notatkami wyciągnął dopiero przed serią rzutów karnych.

Zmierzając do bramki 24-latek starał się chować bidon za ręcznikiem, tak by rywale i przede wszystkim kamery telewizyjne nie dostrzegły jego "ściągi".

Po regulaminowym czasie gry i dogrywce w meczu 1/8 finału Kolumbii z Anglią był remis 1:1. O awansie do ćwierćfinału mundialu zadecydowały zatem rzuty karne. Pickford obronił kluczową "jedenastkę" rywali i dzięki temu wraz z kolegami mógł świętować awans Anglii do 1/4 finału. O półfinał podopieczni Garetha Southgate'a powalczą ze Szwecją.

ZOBACZ WIDEO Reprezentanci Polski żegnają selekcjonera. "Czy to szczere? Nie wiemy, co stało się w Rosji"

Źródło artykułu: