Prezydent FIFA - Gianni Infantino zaprosił uwięzioną w jaskini drużynę piłkarską na finał Pucharu Świata w Moskwie. 12 chłopców i ich trener zaginęli 23 czerwca. Udało się ich odnaleźć dzięki kilkudniowej akcji poszukiwawczej. Obecnie drużyna znajduje się prawie kilometr pod powierzchnią ziemi i nie może się wydostać ze względu na ulewne deszcze, które zalały jaskinię.
W oficjalnym liście do prezydenta Związku Piłki Nożnej w Tajlandii, Infantinio napisał, że FIFA z niepokojem śledzi wiadomości dotyczące akcji ratunkowej i odetchnęła z ulgą na wieść o informacji o odnalezieniu całej drużyny.
- W imieniu międzynarodowej społeczności piłki nożnej chciałbym przyłączyć się do was i wyrazić najgłębszy żal oraz wsparcie dla rodzin zawodników i trenera, a także solidarność z mieszkańcami Tajlandii. - napisał.
Prezydent FIFA dodał, że ma nadzieję, że w jakiś sposób jego słowa przyniosą im - zawodnikom trochę spokoju i odwagi w tych trudnych momentach niepewności i rozpaczy.
ZOBACZ WIDEO Kto zastąpi Adama Nawałkę? Jacek Gmoch: Siebie nie uwzględniam
- Jeśli, jak wszyscy mamy nadzieję, w najbliższych dniach połączą się ze swoimi rodzinami i stan zdrowia pozwoli im podróżować, FIFA z przyjemnością będzie gościć ich podczas finału Mistrzostw Świata 2018 w Moskwie. - obwieścił.
Media określają list jako "niefortunną" propozycję. Został on opublikowany niemal w tym samym czasie, co wiadomość o śmierci jednego z ratowników, który zmarł podczas akcji w jaskini. Nie wiadomo też, czy do 15 lipca (finał MŚ) uda się bezpiecznie uwolnić drużynę. Meteorolodzy ostrzegają przed zbliżającymi się, obfitymi opadami deszczu.
Prezydent FIFA nie jest jedyną osobą, która przesłała wyrazy wsparcia dla zawodników i ich rodzin. Reprezentacja Japonii, krótko po porażce z Belgią (2:3), ogłosiła w swoim języku "Nie poddawajcie się. Trzymajcie się!" i po angielsku: "Trzymajcie się! Rodzina futbolowa jest z wami."
Ratownicy podczas akcji nagrali video przedstawiające chłopców w jaskini. Jeden z zawodników miał na sobie czerwoną koszulkę reprezentacji Anglii, do czego odniósł się John Stones. - Mamy nadzieję, że wszyscy są cali i zdrowi.