Ich przedstawiciele twierdzą, że getry jakie mieli na sobie piłkarze (Dele Alli, Eric Dier i Raheem Sterling), nie miały autoryzowanych marek.
Tym samym zawodnicy naruszyli, tu cytat z oświadczenia FIFA, "przepisy medialne i marketingowe piłkarskiej federacji". Co ciekawe w trakcie turnieju, podobną karą, została ukarana... szwedzka federacja. Ich piłkarze również złamali przepisy marketingowe, ale we wcześniejszych spotkaniach.
Ćwierćfinałowe starcie Szwecji z kadrą Lwów Albionu zakończyło się zwycięstwem Wyspiarzy 2:0.
Kara dla Anglików jest drugą najwyższą podczas mundialu w Rosji. Wcześniej 105 tysięcy franków szwajcarskich musiała zapłacić argentyńska federacja. To efekt zachowania ich kibiców, którzy podczas jednego ze spotkań swojej reprezentacji rzucali na murawę przedmioty i skandowali wulgarne okrzyki.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Belgowie nie marzyli o finale? "Grali zachowawczo. Nie wiem, co chcieli uzyskać"