Mutko oglądał na żywo wszystkie spotkania Rosji na mundialu. Nie był jednak widziany w towarzystwie najważniejszych działaczy FIFA.
Jak dowiedzieli się dziennikarze "BBC" w Rosji, FIFA nie chce być kojarzona ze skandalami dopingowymi w rosyjskim sporcie. Właśnie dlatego Witalij Mutko miał dostać nieformalny zakaz pokazywania się w towarzystwie przede wszystkim Gianniego Infantino podczas tegorocznych mistrzostw świata.
- Nic nie wiemy o zakazie - odpowiedział "BBC" rzecznik prasowy Mutki. Nie ma żadnych oficjalnych dokumentów potwierdzających zakaz w stosunku do byłego ministra sportu w Rosji.
Mutko miał odegrać znaczącą rolę w aferze dopingowej w Rosji. W czasie igrzysk olimpijskich w Soczi doszło do rażących naruszeń, w tym do manipulowania próbkami testów dopingowych.
Były szef rosyjskiego futbolu 25 grudnia 2017 roku zrezygnował z pełnionej przez siebie funkcji. Mimo tego nadal miał potężny wpływ na wszelkie decyzje w sprawie mundialu - jako wicepremier Rosji.
O ile Mutko mógł pojawić się na MŚ 2018, o tyle już nigdy nie będzie mógł uczestniczyć w igrzyskach olimpijskich. Po wspomnianych skandalach dopingowych otrzymał dożywotni zakaz wstępu na najważniejszą imprezę czterolecia.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Mocne słowa eksperta. "Rosjanin kojarzy się z człowiekiem, który bierze doping"