Mundial 2018. Najlepsi piłkarze turnieju. Mistrzowski trzon jedenastki

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Przedstawiamy najlepszą "11-stkę" mistrzostw świata 2018 według WP SportoweFakty. Ci piłkarze na mundialu zdecydowanie się wyróżniali. Nie mogło zabraknąć zawodników reprezentacji Francji, ale i przedstawicieli m.in. Urugwaju, Kolumbii czy Anglii.

1
/ 11

Reprezentacja Belgii wykręciła świetny wynik w ofensywie. Swoim przeciwnikom strzeliła 16 goli. Piłkarze atakujący rozwijali skrzydła, mając za swoimi plecami takiego fachowca od bronienia jak Thibault Courtois. Dysponujący świetnymi warunkami fizycznymi golkiper zagrał na miarę oczekiwań Belgów. W meczach z Brazylią i Anglią imponował interwencjami. Konkurencja na jego pozycji była duża. Dobry turniej zagrali Danijel Subasić, Hugo Lloris, Jordan Pickford, ale Courtois nie przyćmili.

2
/ 11

Zdyscyplinowani w obronie Francuzi odzyskali po dwóch dekadach mistrzostwo świata. Nie stracili gola w meczach z Urugwajem i z dysponującą najskuteczniejszym atakiem Belgią. W fazie grupowej Trójkolorowi zagrali na zero z tyłu dwa spotkania, w tym z dysponującym niezłymi armatami Peru. W finale reprezentacja Francji poradziła sobie z Chorwatami. Najważniejszym ogniwem w obronie mistrzów świata był Raphael Varane, który ponadto strzelił gola w potyczce z Celestes.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Chorwacja wielkim wygranym mundialu. "W mentalnym znaczeniu zostali mistrzami świata. Skradli nasze serca"

3
/ 11

Żelazna defensywa była atutem Celestes, którzy doszli do ćwierćfinału mistrzostw świata. Dowodzona przez madrycki duet Diego Godin i Jose Maria Gimenez obrona nie straciła gola w fazie grupowej, a w następnej rundzie potrafiła zatrzymać Cristiano Ronaldo i jego kompanów z reprezentacji Portugalii. Godin był blisko zdobycia gola w ćwierćfinale z Francuzami. Piłka po jego strzale została zatrzymana i to Trójkolorowi pozostali na drodze po złote medale. To w Urugwaju stoperzy mieli największy wpływ na oblicze całego zespołu.

4
/ 11

Nie James Rodriguez, nie Juan Cuadrado, a nawet nie Radamel Falcao, a obrońca Yerry Mina był najlepszym strzelcem reprezentacji Kolumbii w Rosji. Rosły defensor robił co mógł, żeby Los Cafeteros mocno zaznaczyli swoją obecność w mistrzostwach świata. Kiedy wskoczył do podstawowego składu, drużyna nie straciła gola w dwóch spotkaniach z Polską i z Senegalem. Mina zdobył bramkę w obu tych konfrontacjach, a w następnej z Anglią doprowadził rzutem na taśmę do dogrywki.

5
/ 11

Mimo młodego wieku, już wielka gwiazda reprezentacji Francji i jeden z najlepszych zawodników na całych mistrzostwach świata 2018. Otrzymał nagrodę dla najlepszego młodego zawodnika turnieju, a to już wiele znaczy. Strzelił na rosyjskim mundialu cztery gole w siedmiu meczach. Jedną z tych bramek zdobył w starciu finałowym. Bardzo szybki, przebojowy, obdarzony świetną techniką. Ma dopiero 19 lat. Wielka kariera przed tym zawodnikiem. Już w tej chwili jeden z kluczowych piłkarzy w reprezentacji Francji. Znakomite w jego wykonaniu było zwłaszcza spotkanie z Argentyną w 1/8 finału (4:3).

6
/ 11

Gdzie byłaby Francja, gdyby nie ten piłkarz? Czy dziś cieszyłaby się ze złota na mistrzostwach świata? Niby niepozorny, niby niewielkiego wzrostu, ale wojownik, jakich mało. Zawzięty i nie dający chwili wytchnienia. W środku pola piłkarz nieoceniony, który każdemu rywalowi potrafi uprzykrzyć grę. Świetny w odbiorze i przerywaniu akcji przeciwnika. Jeden z głównych architektów sukcesów Trójkolorowych i trzon tej reprezentacji.

7
/ 11

To był jego mundial. Poprowadził w nim Chorwację do finału, w którym jednak jego drużyna przegrała z Francją (2:4). Otrzymał od FIFA Złotą Piłkę dla najlepszego gracza mistrzostw świata w Rosji. Wystąpił w siedmiu meczach, w których strzelił dwa gole. Jako środkowy pomocnik dyrygował swoim zespołem, nadawał tempo akcjom, szukał podaniami kolegów. Prawdziwy mózg zespołu. W spotkaniu z Danią w dogrywce nie wykorzystał rzutu karnego, ale poprawił się w konkursie "jedenastek".

8
/ 11

Tak, jak w reprezentacji Chorwacji niezastąpiony był Luka Modrić, tak prym w reprezentacji Belgii wiódł Eden Hazard. To była główna siła napędowa brązowego medalisty mistrzostw świata 2018. Od niego zaczynały się akcje ofensywne "Czerwonych Diabłów", on dawał sygnał do ataku i stwarzał groźne sytuacje pod bramką rywala. Zagrał w sześciu meczach, strzelił trzy gole, a miał jeszcze udział w bramkach kolegów z drużyny. Numer "10" na koszulce odzwierciedlał jego rolę na boisku.

9
/ 11

Jeden z najbardziej doświadczonych Vatrenich. Po poprawnym sezonie w swoim klubie Interze był w nadspodziewanie dobrej formie w Rosji. W zespole z Bałkanów nie było skuteczniejszego strzelca. Perisić trafił do bramki przeciwnika łącznie trzy razy w meczach z Islandią, Anglią i Francją. Jego strzał w półfinale z Wyspiarzami spotęgował nadzieje Chorwatów na awans. Perisić był również na liście strzelców w decydującej batalii o złote medale. Często wcielał się w rolę napastnika i opuszczał swoje ulubione lewe skrzydło. Wbiegał w przestrzeń pozostawioną przez Mario Mandzukicia i sprawiał tam kłopot obrońcom przeciwnika.

10
/ 11

Piłkarz wszechstronny w ofensywie i kolejny zawodnik, którego można zaliczyć do trzonu reprezentacji Francji, złotego medalisty mistrzostw świata 2018. Gracz absolutnie podstawowego składu i silna broń Trójkolorowych w ofensywnie. Strzelił cztery gole, ale też asystował kolegom z zespołu. Dobrze posyłał piłkę ze stałych fragmentów gry. Dysponuje dobrą techniką, co potrafi wykorzystać na boisku. Dobrze wypadł w finale, jak i w spotkaniu z Urugwajem.

11
/ 11

Król strzelców mistrzostw świata powinien znaleźć się w najlepszej jedenastce mundialu. Anglicy na tego napastnika bardzo liczyli, a ten zdobył dla Synów Albionu na rosyjskich boiskach sześć goli. Dwie bramki z Tunezją (2:1), hat-trick z Panamą (6:1) i jedna z Kolumbią (1:1, 5:4 po rzutach karnych) w 1/8 finału. Później Anglikom brakowało już jednak goli napastnika Tottenhamu Hotspur. Kane został jednak królem strzelców z sześcioma golami, o dwa wyprzedzając kolejnych zawodników. Wielu napastników marzy o tym, aby być na jego miejscu.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
vanhorne
17.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
a co tu robi nieudacznik kane, on tylko cieniasom strzela albo z wyciagnietych z rekawa karnych, jak ten z kolumbia, w meczach z chorwacja, belgia czy nawet ze szwecja nie istnial