- PZPN miał umowę z Polsatem. Mnie to stawiało w trudnej sytuacji, bo przecież często rozmawiałem z chłopakami, jeździłem do nich. Taka jednak była umowa, nie mogłem im powiedzieć. Zawodnicy wygadaliby się i telewizja pewnie nie zapłaciłaby związkowi - mówi nam Paweł Janas, były selekcjoner reprezentacji Polski. W 2006 roku ogłosił on kadrę na mistrzostwa świata w zorganizowanym przez telewizję show na żywo. Dopiero wtedy ówczesne gwiazdy kadry jak Jerzy Dudek czy Tomasz Frankowski dowiedziały się, że nie jadą na mundial. Z Janasem w Arłamowie rozmawiał Paweł Kapusta.